Legendarny muzyk, Jon Bon Jovi, udowodnił, że jego serce jest równie wielkie, jak katalog jego piosenek, które wszyscy znamy i kochamy.
Jak dotychczas otworzył dwie kuchnie społeczne, blisko swojego domu w New Jersey. Dzięki tej inicjatywie wiele osób w potrzebie ma możliwość zjedzenia zdrowego posiłku, ale też szansę na to, aby usiąść przy wspólnym stole z innymi i nieco się do siebie zbliżyć.
Jego JBJ Soul Kitchen Community Restaurants pomagają przetrwać wszystkim, którzy mają trudności z tym, aby się wyżywić. Okazuje się, że teraz są one potrzebne bardziej, niż kiedykolwiek.
Z powodu pandemii koronawirusa restauracje na całym świecie są zamykane. Najczęściej nie można w nich spożywać posiłków na miejscu, ale wciąż dostarczają jedzenie na wynos. Wszystko po to, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się potencjalnie śmiertelnego wirusa.
Ograniczona jest także liczba osób, które mogą gromadzić się w jednym miejscu, co zmusza niektóre przedsiębiorstwa, do ograniczenia liczby pracowników na jednej zmianie.
„Rób to, co możesz”
Jon Bon Jovi pokazał, że nie boi się pracować. W tym trudnym czasie został uchwycony na zdjęciu, kiedy zmywał naczynia w swojej kuchni społecznej w Red Bank w New Jersey. Zdjęcie opatrzone zostało znamiennymi słowami: „Jeśli nie możesz robić tego, czym zajmujesz się normalnie, rób to, co możesz.”
Zdjęcie zostało umieszczone na Instagramie. Na pierwszym planie Jon Bon Jovi zmywa naczynia, zaś w tle widać jeszcze dwóch innych pracowników kuchni. Na post zareagowało jak dotychczas ponad 100 000 ludzi.
Przed wybuchem pandemii, kuchnie społeczne prowadzone przez Jon Bon Jovi Soul Foundation nie pobierały opłat za posiłki. Raczej prosiły o datki od osób, które stać na to, aby zapłacić za jedzenie. W ten sposób pokrywały koszty przygotowania posiłków dla osób, które normalnie nie mogłyby sobie na pozwolić na ich zakup.
Klienci mogą też zjeść posiłek w zamian za pracę na rzecz lokalu. Społeczne kuchnie, o których mowa, znajdują się w New jersey.
Na stronie jednej z nich podano informację, iż ze względu na pandemię spowodowaną wirusem SARS-CoV-2, lokal świadczy jedynie usługi przygotowywania posiłków na wynos i do „jedynie dla przedstawicieli naszej społeczności, którzy są w potrzebie.” Na stronie możemy też przeczytać: „Ze względu na zapotrzebowanie na żywność, menu będzie ograniczone. Jeśli Ty, albo Twoja rodzina, cierpicie z powodu braku żywności, jesteśmy źródłem, z którego możecie otrzymać posiłek.”
Jon Bon Jovi jest doskonałym przykładem dla innych. Dobrze wiedzieć, że mimo niepewnych czasów, w których przyszło nam żyć, na świecie wciąż znajdują się ludzie pełni empatii i współczucia.
Udostępnij ten artykuł, aby zainspirować innych – być może w ten sposób dostrzegą sposób, w jaki mogliby pomóc w swojej małej społeczności.
