Doskonale pamiętam, kiedy po raz pierwszy zaczęłam się z kimś spotykać. Kojarzę też lekkie zdenerwowanie, związane z tym, aby powiedzieć o wszystkim rodzicom.
Co sobie pomyślą? Jak zareaguje mój tata? Czy będą oceniający w stosunku do mojego wyboru?
Oczywiście wszelkie moje obawy były nieuzasadnione – rodzice zaakceptowali chłopaka, z którym się spotykałam, bez jakichkolwiek zastrzeżeń. Skoro ja byłam szczęśliwa, oni również.
Niestety nie wszyscy rodzice są tak otwarci. Niektórzy nawet decyzję o tym, czy podoba bądź nie podoba im się wybranek serca własnego dziecka, są w stanie oprzeć na takich kwestiach, jak kolor skóry, czy religia. To chyba właśnie dlatego odpowiedź pewnej kobiety na SMS-a, informującego ją o tym, z kim spotyka się jej córka, stała się tak bardzo popularna…
Heather Boyer otrzymała wiadomość z informacją, że jej córka się z kimś spotyka. Kobieta przyznaje, że chwilę zajęło jej dojście do tego, w jaki sposób powinna zareagować na taką wiadomość. Kiedy zobaczysz treść SMS-a, z całą pewnością zrozumiesz jej konsternację.
Swoją odpowiedzią kobieta podzieliła się w serwisie Love What Matters. To właśnie ta wiadomość zdobyła tak dużą popularność w sieci.
Odpowiedź Heather
Dziś moja córka zmieniła zdjęcie profilowe. Po jakichś 5 minutach dostałam wiadomość… „Nie wiedziałam, że spotyka się z czarnym chłopakiem, a ty?” Cały dzień zajęło mi wymyślenie odpowiedzi. Nie chciałam, aby była osobista. Pomyślałam, że udostępnię ją każdemu, kto jeszcze może „nie wiedzieć”.
Tak, szczerze mówiąc, wiedziałam, jednak kolor jego skóry nie definiuje tego, jakim jest człowiekiem. To, co go definiuje, to sposób w jaki traktuje moją córkę.
Widzę, że moja córka spotyka się z chłopakiem, który przychodzi do naszego domu i na każdym kroku okazuje mi szacunek (co jest dla mnie bardzo ważne). Zawsze odpowiada „tak proszę pani”, „nie proszę pani”. Rozmawiamy o footballu i baseballu, zawsze się ze mną żegna, kiedy wychodzi. Nigdy nie okazał braku manier, ani szacunku.
Widzę, że moja córka spotyka się z chłopakiem, który dobrze ją traktuje. Zabiera ją na randki, na mecze, coś zjeść… nie do klubów, w których imprezują przez cały weekend.
Widzę, że moja córka spotyka się z chłopakiem, który zabiera ją do kościoła. W każdą niedzielę. Gra w zespole, siedzi ze swoją rodziną. Ilu młodych ludzi w dzisiejszych czasach traktuje kościół priorytetowo? Żaden jej inny chłopak nie traktował.
Nie bije jej, nie wyzywa, nie okłamuje, nie doprowadza jej do płaczu. Czy miałabym woleć, aby spotykała się z białym chłopakiem, który by ją tak traktował, tylko po to, aby nie spotykała się z przedstawicielem innej rasy? Z całą pewnością nie.
No więc to jest moja odpowiedź na zadane mi pytanie. I wiem, że ludzie mają swoje zdanie, ale koniec końców to, że moja córka ma kogoś, kto ją kocha i traktuje ją jak królową, napawa mnie radością. To coś, czego sama nigdy nie zaznałam w życiu i cieszę się, że w jej przypadku jest inaczej.
Doskonały przykład
Heather, gratulujemy ci tej doskonałej odpowiedzi. Jeśli wszyscy ludzie na świecie kierowaliby się takimi wartościami, byłoby to dużo milsze i bardziej sprawiedliwe miejsce.
Marzymy o czasach, w których nikt nie będzie oceniany z powodu koloru swojej skóry, wyznania, przekonań, czy pochodzenia. Zamiast tego ludzie będą zwracać uwagę na to, jak traktuje innych i jak zachowuje się na co dzień.
Córce Heather i jej chłopakowi życzymy wszystkiego, co najlepsze! Bardzo się cieszymy, że udało wam się odnaleźć siebie w życiu.
Jeśli Ty również uważasz, że nikt nigdy nie powinien być oceniany wyłącznie za swój wygląd, udostępnij ten artykuł na Facebooku!