Kobieta podróżuje samolotem z 4-miesięcznym dzieckiem, nagle odwraca się i zaczyna rozdawać pasażerom torebki

Grafika przedstawia dwa zdjęcia: po lewej Junwoo z mamą w samolocie, po prawej liścik od malca
Facebook / Dave Corona

Dave Corona był jednym z pasażerów lecących z Seulu w Korei Południowej do San Francisko w USA. Rzecz działa się 12 lutego tego roku. Lot miał trwać dziesięć godzin, a w samolocie trudno było znaleźć choćby jedno puste miejsce.

Kiedy Dave wszedł na pokład, zauważył młodą mamę z dzieckiem. Maleństwo miało zaledwie kilka miesięcy, więc można się było spodziewać płaczu przez całą podróż. Czego zaś raczej nikt się nie spodziewał, to torba, którą każdy mógł znaleźć na swoim siedzeniu.

Facebook / Dave Corona

W środku znajdowały się zatyczki do uszu oraz zestaw koreańskich słodyczy. Oprócz tego można tam było znaleźć wiadomość, która chyba każdego chwyciła za serce.

W liściku napisane było:

Cześć. Jestem Junwoo i mam dopiero 4 miesiące. Dziś lecę do Stanów z moją mamą i babcią. Chcemy odwiedzić ciocię. Jestem trochę zdenerwowany i wystraszony, ponieważ to pierwszy lot w moim życiu. Oznacza to, że mogę płakać i robić sporo hałasu. Postaram się być cicho, ale niczego nie mogę obiecać. Proszę, nie gniewaj się na mnie. Moja mama przygotowała dla Ciebie tę torebkę z różnymi rzeczami! Znajdziesz w niej słodycze i zatyczki do uszu. Skorzystaj z nich, kiedy będzie przeze mnie głośno. Życzę Ci miłej podróży. Dziękuję 🙂

Facebook / Dave Corona

Oczywiście ten gest spotkał się z doskonałym odbiorem osób, które podróżowały tym samolotem. Sami pomyślcie, ilu ludzi decyduje się zrobić coś takiego, tylko po to, aby zadbać o komfort współtowarzyszy swojej podróży? Szczególnie, jeśli w praktyce oznacza to przygotowanie 200 takich torebek!

Jednocześnie okazało się, że Dave jest operatorem kamery, pracującym dla KGO-TV w San Francisco. Podzielił się swoją historią w internecie, czym przykuł uwagę wielu ludzi. Wszyscy docenili inicjatywę tej kobiety. Co jeszcze? Zatyczki nie były nawet potrzebne – Junwoo spał sobie spokojnie przez całą podróż.

Takie drobne zdarzenia jak to, zawsze przywracają mi wiarę w ludzi. Zwracanie uwagi na osoby wokół Ciebie, to niezwykle niedoceniana umiejętność, która może przynieść efekty, o jakich Ci się nawet nie śniło!

Ta historia sprawiła mi wiele radości. To był drobny gest, a jednak robi ogromne wrażenie.

Udostępnij ten artykuł, jeśli uważasz, że jej ten miły gest powinien być pokazywany jako przykład dla innych.

Exit mobile version