To normalne, że dzieci mają na nogach różne rodzaje znaków i sińców. Szczególnie jeśli regularnie bawią się na dworze.
Kiedy Kristine Donovan zauważyła czarny ślad na nodze swojej córki, Kailyn, uznała, że jest to zwykły siniec.
Takie tłumaczenie wydawało się jej najbardziej prawdopodobne, gdyż jej pięcioletnia córka często bawiła się na zewnątrz ich domu w Mendon (Massachusetts, USA) i niejednokrotnie wracała z podwórka z zadrapaniami czy sińcami.
Jednak kiedy znak zaczął robić się czarny, Kristine czym prędzej zabrała swoją córkę do szpitala, gdzie od lekarzy dowiedziała się, z czym tak naprawdę ma do czynienia.
Kailyn została ugryziona przez czarną wdowę.
„W ogóle nie czuła, że coś ją ugryzło” – powiedziała mama dziewczynki CBS Boston. – „Być może pająk wszedł jej pod jeansy, po prostu nie wiemy, jak to się stało.”
W USA czarne wdowy występują głównie w południowych i zachodnich stanach, ale historia Kailyn pokazuje, że tak naprawdę w Ameryce nigdzie nie można zakładać, że jest się pod tym względem bezpiecznym. Jeśli chodzi o te pająki, można się na nie przypadkowo natknąć również tam, gdzie normalnie nie występują.
Na szczęście lekarze podali Kailyn antybiotyki, po których dziewczynka szybko wróciła do zdrowia. Jednak gdyby rodzice zignorowali znamię i ugryzienie pozostałoby nieleczone, mogło nawet przez tydzień powodować rozległy ból mięśni, skurcze, czy skurcze mięśni brzucha.
Nie róbmy z tego problemu
„Wydaje mi się, że nie zrobiło to na niej wielkiego wrażenia. Patrzy na znamię, nie uważa, aby było ohydne, więc staram się nie robić z tego jakiegoś problemu. Nie chcę, aby stała się nerwowa” – powiedziała Kristine w CBS Boston.
Kristine powiedziała też dziennikarzom, że planuje wypsikać odpowiednimi preparatami wnętrze swojego domu, aby zapobiec wizytom tych owłosionych przyjaciół w przyszłości.
Całe szczęście, że rodzice Kailyn na czas przewieźli dziewczynkę do szpitala. To mogło zdarzyć się każdemu. Pamiętajmy, że w takich przypadkach należy działać szybko.
Udostępnij ten artykuł, aby ostrzec innych.