Jak przyzna każdy nowojorczyk, w metrze można zobaczyć wiele nieoczekiwanych rzeczy. Przykładowo pewna kobieta zobaczyła coś, co ją naprawdę zainspirowało.
Gillian Rogers jest założycielką organizacji Pet Rescue Squad Inc i pasjonuje ją pomaganie zwierzętom. Jakiś czas temu zobaczyła coś, co rozbudziło w niej nadzieję.
Gillian jechała metrem do domu, kiedy to po drugiej stronie wagonu zauważyła mężczyznę trzymającego coś na kolanach.
Zdumiona kobieta zdała sobie sprawę, że to mały kociak owinięty w ręcznik. Jednak zaskakujące było nie tylko to, ale też fakt, że mężczyzna karmił kota butelką.
„Było widać w tym troskę” — powiedziała Gillian dla The Dodo. „Miałam wrażenie, że eksploduje mi serce widząc kogoś tak troskliwego”.
„Kociak wpatrywał się w karmiącego mężczyznę. To było takie pokrzepiające”.
Widząc to kobieta musiała dowiedzieć się więcej. Podeszła więc i zapytała mężczyznę o jego małego kotka, a on opowiedział jej swoją inspirującą historię.
Powiedział Gillian, że znalazł kota w mieście między dwoma budynkami i postanowił go przyjąć, nakarmić i ogrzać.
„Jak dobrze było usłyszeć coś takiego” – powiedziała Gillian. „Powiedziałam mu: 'Dziękuję’”.
Gillian opublikowała też zdjęcie na Facebooku, które udostępniono ponad 13 000 razy. Pojawiło się pod nim ponad tysiąc komentarzy.
Kobieta była zachwycona, że ta niezwykle cenna chwila uchwycona na zdjęciu była tak samo ważna dla innych ludzi, jak i dla niej.
„Nie miałam pojęcia, że zdjęcie spotka się z takim odbiorem. To mnie bardzo uszczęśliwiło” – powiedziała Gillian dla The Dodo. „Myślę, że wszyscy potrzebujemy informacji, które dodają otuchy”.
Dokładnie tak! Cieszymy się, że są tacy ludzie, jak ten mężczyzna, którzy są wstanie zrobić wszystko, aby uratować kociaka, zapewniając mu miłość, której potrzebuje.
Podziel się tą piękną historią z innymi!