Lekarze chcieli umieścić dziewczynkę z zespołem Downa w specjalnym ośrodku – 15 lat później odnosi sukcesy jako modelka

Podziwianie różnorodności i docenianie różnic między ludźmi powinno być czymś naturalnym niezależnie od kraju i społeczeństwa, w którym żyjemy.

Jak nudnym miejscem byłby świat, gdybyśmy wszyscy byli tacy sami? W naszej ocenie, bardzo nudnym.

W ostatnich latach wiele zrobiono, aby ludzie ze względu na swoją odmienność nie czuli się społecznie wykluczeni. Niekiedy udało się zmienić ludzkie nastawienie, a w wielu czeka nas jeszcze długa droga. Ale ogólny przekaz jest widoczny: to, że ktoś jest inny, nie oznacza, że nie może być zdolny do osiągania sukcesów i życia pełną piersią.

Pięknym przykładem jest historia Kennedy Garcia. Gdy się urodziła, lekarze doradzali rodzicom, aby umieścili ją w specjalnym ośrodku. Kennedy z Colorado Springs urodziła się z zespołem Downa i jak podaje Metro, lekarze powiedzieli jej matce, że z tego powodu jej życie będzie „mało jakościowe”.

Obawiano się, że jako dorosła będzie musiała nosić pieluchy i dlatego lepiej będzie dla niej, jeśli zostanie umieszczona w specjalnym ośrodku.

Renee, matka dziewczynki, gdy to usłyszała, kazała lekarzom wynosić się z sali. Kobieta nie zamierzała porzucić swojej córki i chciała zapewnić jej wszystko, czego może potrzebować. Jak pokazał czas, jej postawa była słuszna.

Dziś Kennedy jest już młodą kobietą. Brała udział w wielu konkursach tanecznych i pracowała jako modelka dla wielu topowych marek w USA. Dziewczyna stoczyła także wygraną walkę z rakiem.

Renee powiedziała dla Metro: „W noc, w którą urodziła się Kennedy, byłam załamana gdy lekarze powiedzieli mi o jej chorobie, mówiono mi tylko negatywne rzeczy, lekarze i pielęgniarki rysowali naszą przyszłość w ciemnych barwach, choć nie wiedzieli, co się może stać.”

„Dopiero kolejnej nocy pewna położona powiedziała mi, że Kennedy jest piękna i przypomina jej jej własną córkę, która również ma tę chorobę. Wtedy pojawił się we mnie promyk nadziei.”

„Pierwszą rzeczą o jaką ją zapytałam było to, czy jej córka potrafi chodzić, ponieważ wtedy jeszcze nie wiedziałam z czym wiąże się ta choroba, a ona się zaśmiała. Jej córka miała 16 lat i oczywiście mogła chodzić.”

Została modelką

Kennedy z pewnością dowiodła, że przeszkody są po to, aby je pokonywać. Dziewczyna pracowała jako modelka dla takich marek jak American Girl i Justice Clothing i pracuje dla agencji KMR Diversity oraz Dream Talent Management.

Regularnie lata do Hollywood i Nowego Jorku na przesłuchania i różne sesje. Kennedy uwielbia także spędzać czas ze swoim chłopakiem, Matthew, który także ma zespół Downa.

A jeśli chodzi o lekarzy, którzy doradzali Renee umieszczenie córki w specjalnym ośrodku, kobieta ma tylko jedno do przekazania:

„To szokujące jak ci lekarze mało wiedzieli, a to było zaledwie 15 lat temu. Smutno mi, że straciłam czas na rozpaczanie nad tym, że nie będzie nam dane robić wielu rzeczy, ponieważ powiedziano nam, że to nie będzie możliwe.”

Renee i Kennedy zajmują się także odwiedzaniem szkół i edukacją młodzieży na temat zespołu Downa. Uczą dzieci w jaki sposób mogą wspierać osoby z tą chorobą.

Kennedy prowadzi także własny profil w mediach społecznościowych. Na Instagramie ma już blisko 130 000 obserwujących.

„Jesteśmy z niej bardzo dumni i z wszystkiego co do tej pory udało jej się osiągnąć” – powiedziała Renee w rozmowie z dziennikarzami Metro. „Jest cudowną dziewczyną i mamy wielkie szczęście, że ją mamy.”

Co za piękna historia triumfu nad przeciwnościami losu. Cieszymy się, że mama i córka nie pozwoliły, aby cokolwiek stanęło im na drodze do szczęścia. Życzymy Kennedy samych sukcesów w przyszłości.

Udostępnij ten artykuł, jeśli zgadzasz się, że bycie innym, to nic złego i że każdy zasługuje na szansę.