Jeśli jesteś rodzicem dzieci, które skończyły już szkołę lub są w jej trakcie, to wiesz, że niewiele jest takich telefonów, których boisz się bardziej niż tego z informacją, że twoje dziecko trafiło do dyrektora za złe zachowanie.
Sam miewałem talent do wpadania w kłopoty. Tak, więc zdarzało się, że moja mama przychodziła do szkoły, aby spotkać się z nauczycielami i przeprosić w moim imieniu za moje zachowanie.
Jednak pewna mama z Mississippi była dość zdezorientowana, gdy zadzwoniono do niej ze szkoły syna i powiedziano jej, że ma on kłopoty za wypowiedzenie słów „Jezu Chryste”.
Według doniesień Shonne Coleman początkowo poinformowano, że jej syn podczas jednej z lekcji użył „brzydkich słów”.
Jednak, gdy dowiedziała się, co dokładnie powiedział, zaczęła się mocno zastanawiać, dlaczego ma kłopoty i nad panującymi w szkole zasadami.
Shonna umieściła na Facebooku informację, którą jej syn przyniósł do domu ze szkoły Hope Sullivan Elementary tego popołudnia.
Wiadomość nosiła tytuł „Zawiadomienie rodziców o incydencie dyscyplinarnym” i zawierała szereg pól do wyboru wraz z powodami jej wystawienia.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
W zawiadomieniu opisano, jak syn Shonny powiedział: „Jezu Chryste”, kiedy upuścił klocki Lego, które sprzątał po przerwie”. Stwierdzono również, że jest to „niedopuszczalny język”.
W rozmowie z FOX13 Shonna wyjaśniła: „W Kościele mówi się Jezus Chrystus. Na lekcjach religii mówi się Jezus Chrystus”.
„Nigdy w życiu nie słyszałam, żeby w szkole publicznej nie można było powiedzieć Jezus Chrystus. Powiedziano, że nie o to chodzi,, że on powiedział to słowo, ale chodzi o sposób, w jaki to powiedział, bo zrobił to upuszczając swoje klocki Lego”.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Jednak w oświadczeniu przesłanym do Inside Edition Digital rzecznik szkoły argumentował: „Uczniowie Desoto County Schools nie otrzymaliby nagany za zwykłe powiedzenie słów Jezus Chrystus”.
„Chociaż władze okręgowe nie mogą komentować konkretnych sytuacji dotyczących uczniów, możliwe jest, że uczeń zostanie ukarany za lekceważące użycie imienia Jezusa Chrystusa”.
Nie trzeba dodawać, że internauci mieli w tej sprawie wiele do powiedzenia. Większość była zdania, że skoro chłopca ukarano, to szkoła, o której mowa, zasługuje na krytykę.
Co myślisz? Czy szkoła nie posunęła się w tej sytuacji za daleko? Daj nam znać w komentarzach.
Jeśli podobał Ci się ten artykuł, sprawdź też poniższy:
CZYTAJ TAKŻE:
Uczeń rysuje „rodzinę” – nauczyciel natychmiast wzywa rodziców do szkoły, gdy widzi rysunek chłopca