Młoda kobieta ponownie spotyka strażaków, którzy 22 lata wcześniej pomogli odebrać poród, gdy się rodziła

22-letnia kobieta z Północnej Karoliny poznała niedawno swoją historię narodzin.

„Nigdy nie widziałam zdjęcia z czasów, kiedy byłam noworodkiem” — powiedziała Janea Watson.

21 stycznia Watson spotkała ponownie trzech strażaków z Winston-Salem, którzy pomogli jej przyjść na świat ponad dwie dekady wcześniej.

To była wyjątkowa chwila dla nich wszystkich.

„Byłam po prostu zszokowana i podekscytowana” – powiedziała Watson.

Dwadzieścia dwa lata temu, 10 listopada, strażacy ze straży pożarnej Winston-Salem odpowiedzieli na wezwanie.

„Stało się to 10 listopada o 6:27 rano” – powiedział Ron Hepler, były kapitan straży pożarnej.

Jak pamięta Hepler było to 12. wezwanie jego załogi tej nocy.

„Wysiedliśmy, a babcia powiedziała, że ​​nie wzywano strażaków. Powiedziałem: 'kiedy przyjedzie karetka, wycofamy się’” — powiedział Hepler.

Czytaj także: Wcześniak, który po porodzie był wielkości figurki Supermana, cudem przeżył i ma się coraz lepiej

Czytaj także: Strażak awaryjnie przyjmuje poród – 2 dni później jego żona dowiaduje się, co się wydarzyło podczas porodu

W samą porę

Przybyli w samą porę, ponieważ chwilę później przyszła mama powiedziała, że „dziecko się zbliża”, a Hepler szybko wkroczył do akcji i przyjął poród.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

trzej mężczyźni z dzieckiem
Twitter/Winston-Salem FD

„Pępowina była owinięta wokół szyi dziecka, tak więc musieli szybko działać… wykonali świetną robotę. Z chwilą, gdy noworodek zaczął płakać wiedzieli już, że wszystko jest dobrze” – powiedziała Jennie Watson, babcia Janei.

Sześć miesięcy później Jennie zorganizowała spotkanie i chociaż strażacy pamiętają tę uroczą chwilę, to Janea była wtedy za młoda, by to pamiętać.

Tak więc 22 lata później babcia Janei zorganizowała kolejne spotkanie i tym razem młoda kobieta zapamięta je na zawsze.

„Chcę im podziękować i okazać wdzięczność” – powiedziała.

„To był pierwszy raz, kiedy zobaczyłam zdjęcie z czasów kiedy byłam noworodkiem i usłyszałam historię swoich narodzin” – powiedziała Janea.

Aż chce się płakać ze szczęścia. Tak się cieszę, że Janea mogła poznać ludzi, którzy sprowadzili ją na świat. Mam nadzieję, że będą mieli ze sobą jakiś kontakt.

Proszę podziel się tą historią z innymi!

 

Czytaj więcej na temat...