Na początku lipca 2021 roku zginęła młoda kobieta Samantha Russell. Do tragedii doszło w Wichita w stanie Kansas, gdy mężczyzna próbujący uciec przed policją wjechał w jej samochód.
22-latka była wtedy w 33 tygodniu ciąży. Na szczęście, dzięki sanitariuszom, którzy stwierdzili, że nienarodzone dziecko kobiety wciąż żyje, przewieziono ją do szpitala, gdzie na świat przyszedł jej synek.
Dzieckiem zajął się tata
Siedem tygodni później nowo narodzony Mac Russell wrócił do domu ze swoim tatą Brandonem.
Brandon podzielił się tą ekscytującą wiadomością w mediach społecznościowych. Dziękując tym osobom, które przyczyniły się do tego, że Mac urósł na tyle, by mógł pojechać do domu.
Po tym śmiertelnym wypadku Brandon opłakiwał utratę ukochanej, z którą był już od szkoły średniej. Jednocześnie ciesząc się z narodzin swojego pierwszego dziecka.
„Była niesamowitą osobą i miała w sobie wszystko to, o co kiedykolwiek mógłbym prosić” – powiedział Brandon.
Brandon od czasu do czasu udostępnia rodzinie i znajomym na Facebooku nowe informacje na temat rozwoju Maca.
„Mac radzi sobie całkiem nieźle. Codziennie robi postępy” – napisał trzy dni po jego narodzinach. „Lekarze nie są pewni, jak długo był pozbawiony tlenu, ale po wczorajszym rezonansie magnetycznym powiedzieli mi, że ma pewne uszkodzenia w niektórych miejscach w istocie białej mózgu”.
Opłakując swoją żonę, Brandon zobowiązał się do tego, że zawsze będzie przy Macu.
„Oczywiście nic już nigdy nie będzie takie samo, ale nadal mam cel w życiu” – napisał na Facebooku . „Pocieszam się faktem, że Mac jest tu z nami w tym szalonym świecie i jestem mu wdzięczny za to, że jest zdrowy. Dowie się wszystkiego o swojej mamie”.
Mężczyznę odpowiedzialnego za wypadek, w którym zginęła Samantha, oskarżono o morderstwo pierwszego stopnia i pobicie. Postawiono mu też dwa zarzuty dotyczące uciekania i uchylania się od kary.
Mac, z pewnością jesteś cudownym dzieckiem i mam nadzieję, że czujesz to, jak bardzo jesteś kochany.
Bez wątpienia twój ojciec i członkowie rodziny zaopiekują się tobą najlepiej, jak potrafią. Zrobią też wszystko, co możliwe, abyś pamiętał o swojej matce, którą odebrano ci zanim jeszcze zdążyłeś ją poznać.
Podziel się tą historią z innymi.