W chwili, gdy życie wywraca się do góry nogami, ważne jest, aby poczuć, że są przy nas bliskie osoby.
Nawet wtedy, gdy wydaje się, że straciło się wszystko, mogą znaleźć się ludzie, którzy zechcą pomóc w tych trudnych chwilach. Co jest naprawdę ważne w takim momencie.
Życie Aubrey, samotnej matki trojga dzieci wywróciło się do góry nogami, kiedy dowiedziała się, że ma raka.
Kobieta poprosiła o pomoc sąsiadów, jednak zupełnie nie spodziewała się do czego to doprowadzi.
Życie jest zdecydowanie za krótkie.
Zawsze będzie się nam wydawać, że mamy go za mało, by spędzić go na ziemi razem z tymi, których kochamy.
Często też dopiero wtedy, gdy możemy to stracić, zaczynamy zdawać sobie z sprawę i doceniamy, jakie to dla nas ważne.
Takie sprawy zdarza się nam przegapić, dopóki nie zdarzą się nam.
Trudno jest sobie wyobrazić, jak samemu by się zareagowało, gdyby otrzymało się wyrok śmierci. Jest to nie do pomyślenia i zbyt bolesne, aby to sobie wyobrazić.
Tym bardziej trudno jest zrozumieć co działo się w głowie Aubrey, matki trójki dzieci.
Kobieta poprosiła swoją sąsiadkę Tishę, o to czy mogłaby zaopiekować się jej trójką dzieci. Otrzymała pomoc, nie było z tym żadnego problemu.
Wysłano ją do szpitala na badania
Aubrey pojechała do szpitala, żeby zrobić kilka badań. Sądziła, że niedługo wróci do swoich dzieci.
Niestety tak się nie stało.
Wykonane badania wykazały, u niej raka żołądka.
Cały świat Aubrey wywrócił się do góry nogami. Wkrótce pojawiło się też pytanie, co stanie się z jej dziećmi?
Kobieta wiedziała, że musi znaleźć kogoś, kto mógłby zapewnić im dach nad głową i miłość, na jaką zasługują
Wybór padł na sąsiadkę Tishę, która opiekowała się jej dziećmi, mimo że do tej pory nie łączyły ich szczególnie zażyłe relacje.
Tisha i jej mąż Kevin mieli już pięcioro dzieci. Chociaż w ich domu było tłoczno, nie mieli żadnych wątpliwości, by się na to zgodzić.
W chwili, gdy Aubrey zmarła, Tisha i jej mąż byli przy dzieciach, aby pocieszyć je, gdy straciły ukochaną matkę.
Inicjatywa sąsiadów po tragedii dzieci
Wieści o tej rozdzierającej serce historii szybko rozeszły się dalej. Z inicjatywy sąsiadów także media dowiedziały się o ich trudnej sytuacji.
Po tym wszystkim, co Tisha i Kevin zrobili dla dzieci, teraz telewizja postanowiła zrobić coś wyjątkowego dla nich.
Ekipa Fox News przeprowadzając wywiad z Tishą, dowiedziała się dlaczego los tych trojga dzieci, nie był jej obojętny.
Jak sama przyznała wychowywała się w sierocińcu. Wiedziała więc, jak ważne jest, aby dzieci czuły się bezpiecznie i miały dach nad głową.
Ostatnią rzeczą, jakiej by chciała to, aby ktoś bliski stracił dom.
„Dzieci zasługują na to, by być dziećmi. One przeszły już tak wiele. Zasługują na kochającą rodzinę i miejsce, które mogą nazwać domem”.
Całkowicie przerobili dom
Chcąc naprawdę zaskoczyć Tishę i jej męża, ekipa telewizyjna wysłała ich całą rodzinę na tygodniową wycieczkę.
W tym czasie przeprowadzono całkowity remont domu.
Ich reakcja była niesamowita, gdy zobaczyli go po przemianie.
Każdy pokój został zaprojektowany tak, aby jak najlepiej wykorzystać przestrzeń i by było miejsce dla każdego.
Jednak to nie wszystko co dla nich zrobiono.
Oprócz fantastycznego remontu domu, otrzymali coś jeszcze. Darmowe jedzenie na cały rok, a także nowy samochód, aby każdy w nim mógł się zmieścić.
Ta historia naprawdę poruszyła moje serce. Zapraszam do obejrzenia poniższego nagrania i pozostawienia komentarza na temat przeprowadzonego remontu.