„Jego oczy szkliły się od łez, gdy powiedział – 'Chcę mieć z tobą dzieci.”’
Słowa te przywołują wspomnienia z chwili, którą Lisa Niemi, przeżyła ze swoim mężem, Patrickiem Swayze, jakiś czas przed tym zanim zmarł w wieku 57 lat. Było to wtedy kiedy myśleli o założeniu rodziny i planowali wspólnie się zestarzeć.
Spędzili ze sobą 34 lata jako mąż i żona. Tworzyli szczęśliwy związek, w którym byli bardzo sobie oddani. Jedną rzeczą, która nad nimi ciążyła, było ich niespełnione marzenie o posiadaniu dzieci i wspólnym ich wychowaniu. Próbowali zostać rodzicami wielokrotnie, przechodząc przy tym przez dwa poronienia. Te ciężkie doświadczenia sprawiły, że przechodzili przez trudny czas w ich związku.
Ich wspólne marzenie
„Nie mogłem się doczekać, aby zostać tatą i mieć dziecko z kobietą, którą tak bardzo kocham. Chciałem być najlepszym ojcem, jak to tylko możliwe. Takim jak dla mnie, był mój ojciec” – tak brzmiał fragment książki Swayz’ego The Time of My Life, który cytowano w Boston Globe .
Jak informowało Express, również Niemi opowiadała o ich wspólnym marzeniu jakim było posiadanie dzieci: „Zawsze był to jeden z naszych największych celów w życiu. Nie wiem, dlaczego nam się nie udało i żałuję, że zaprzestaliśmy dociekać co jest tego przyczyną u lekarzy zajmujących się niepłodnością.”
Mówiąc o swoim pierwszym poronieniu, które miało miejsce w Walentynki w 1990 roku, aktorka powiedziała – „Ciągle to przeżywam”.
„W momencie, w którym dowiadujesz się, że jesteś w ciąży, dziecko rzeczywiście już jest. Więc poronienie było dla mnie jak jego utrata. To było wstrząsające przeżycie. Oboje byliśmy niesamowicie smutni. Patrick i ja bardzo skupiliśmy się na dziecku.”
Cały czas mieli nadzieję
Wraz z przeżywanym bólem poronienia zdawała sobie sprawę, jak bardzo jej mąż chce być ojcem. „Oboje kochaliśmy dzieci i zawsze chcieliśmy je mieć…” – powiedziała w dokumencie „ Jestem Patrick Swayze” , jak poinformowało Closer Weekly . „Kto mógł to przewidzieć, że poronienia będą tak bardzo bolesne i emocjonalnie trudne. To złamało nasze serca… Zapytałam go „czy zastanawiał się nad adopcją?” Miał łzy w oczach i powiedział: „Chcę mieć z tobą dzieci”.
Nawet brat aktora, Don Swayze, wiedział, jak bardzo Patrick chce być ojcem. „Mogę powiedzieć, że byłby świetnym tatą” – powiedział Don „… Nigdy nie chciał, żeby Lisa czuła się źle z powodu poronień, ale to go przygniatało. Mimo to próbowali dalej”.
Według Boston Globe w swoim pamiętniku Swayze napisał, że chce spróbować ponownie mimo poronień przez, które przeszli . „Czułem się całkowicie przygnieciony żalem. Chcieliśmy spróbować ponownie, ale strata była tak mocna, że po prostu nie mogliśmy tego zrobić od razu” – napisał Swayze. „Uznaliśmy, że mamy przed sobą jeszcze wiele lat. W końcu zaczęliśmy próbować ponownie, mając nadzieję, że Lisa zajdzie w ciążę. Jednak to nigdy się nie stało”.
Jak się okazało nie mieli też „tych wielu wspólnych lat przed sobą.”
Los okazał się okrutny
14 września 2009 r. Swayze zmarł po ciężkiej walce z rakiem trzustki. Jak podało People, jego żona Lisa nazwała raka „okrutną chorobą”.
Nigdy nie było im dane zostać rodzicami, a Swayze swoje marzenia o byciu ojcem zabrał do grobu. Zaznał jednak w swoim życiu ogromną miłość, do swojej ukochanej Lisy.
Przed śmiercią zostawił w swoim pamiętniku niebywały list miłosny dla swojej żony. Wkrótce po jego śmierci ABC Good Morning America opublikowało nagranie, w którym można było usłyszeć Swayze czytającego fragment listu – poinformowało NBC New York .
„Jakże jestem wdzięczny, że zdecydowałeś się mnie kochać” – napisał Swayze. „Wiem, że dzięki tobie odnalazłem siebie. Widziałem w sobie mężczyznę, jakim chciałem być. Jesteś moją kobietą, kochanką, partnerką i moją damą. Kochałem cię zawsze, kocham cię teraz i będę kochać cię na zawsze ”.
Niemi również dała wyraz swoim uczuciom. To jak bardzo kocha swojego męża wyznała „The Times”, a słowa te cytowano też w Woman Magazine. „Ciągle sobie mówiliśmy jak bardzo się kochamy. Nigdy nie opuszczałam pokoju bez powiedzenia mu tego. Mimo to nadal nie czuję, bym mówiła to wystarczającą ilość razy. ”
Według People kilka lat po śmierci Patricka, Niemi powtórnie wyszła za mąż. W 2014 roku poślubiła jubilera Alberta DePrisco.