Było tuż przed północą, gdy policjant z Harvardu w stanie Illinois zauważył na North Division Street stojący samochód, którego światła awaryjne migały w ciemności.
To, co wyglądało na rutynową interwencję, szybko przerodziło się w coś o wiele bardziej tragicznego.
W samochodzie znaleziono zwłoki dwóch osób. Było to młode małżeństwo z Wisconsin, które za kilka dni miało świętować pierwszą rocznicę ślubu.
Historia miłosna, która rozpoczęła się w gimnazjum
Rachel i Brandon Dumovich znali się niemal całe życie. Poznali się jako 12-latkowie, byli kolegami z klasy. Jak Rachel żartowała na swojej stronie ślubnej: „Zwróciłam uwagę Brandona, kradnąc mu perfumy z szafki i uciekając z nimi”.
Rachel i Brandon przyjaźnili się przez 15 lat, zanim zostali parą.
Zaczęli się spotykać w 2022 roku. Zaręczyli się latem następnego roku, a pobrali 12 października 2024 roku.
„Nie możemy się doczekać, aby podzielić się kolejnym rozdziałem naszej historii miłosnej w otoczeniu przyjaciół i rodziny!” – napisała wówczas Rachel.
Rachel i Brandon Dumovich mieli dwa psy, Dasha i Cedara. Dzielili zamiłowanie do podróży i łączyła ich bliska więź, a przyjaciele określali ich jako nierozłącznych.
Brandon i Rachel Dumovich znalezieni w samochodzie włączonymi światłami awaryjnymi
6 października 2025 roku, około godziny 23:52, policjant podszedł do samochodu pary, sądząc, że ktoś w środku może potrzebować pomocy.
Zastał tam 29-letnią Rachel i 30-letniego Brandona, oboje nie żyli.
Początkowo policja wydała komunikat o pozostaniu w domach, jednak niebawem lokalne władze zapewniły, że nie ma zagrożenia.
Zabezpieczono znalezioną w pojeździe broń. Wstępne raporty z biura koronera hrabstwa McHenry wykazały, że oboje odnieśli rany postrzałowe głowy.
Jak powiedział rzecznik dla Fox News Digital: „Chociaż morderstwo połączone z samobójstwem jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem, to nie podjęto jeszcze ostatecznych ustaleń w sprawie”.
Sześć tygodni po odnalezieniu pary, Departament Policji Harvardu opublikował aktualizację potwierdzając wyniki obu sekcji zwłok.
Śledczy ustalili, że Brandon zastrzelił swoją żonę Rachel, a następnie skierował broń w swoją stronę. Zdarzenie uznano za morderstwo połączone z samobójstwem.
Policja dodała, że sprawa jest jeszcze w toku, a śledczy nadal analizują wszystkie dowody i raporty.
Ostatni post
Na kilka godzin przed śmiercią Rachel umieściła na Facebooku zdjęcie zachodu słońca w Grecji z podpisem:
„Na zawsze w pogoni za zachodami słońca. Marzymy o powrocie do Grecji”.
Przyjaciele twierdzą, że zdjęcie mogło pochodzić z ich niedawnej podróży poślubnej.
Wspominając Rachel
Rachel dorastała w Crystal Lake w stanie Illinois, gdzie odnosiła sukcesy zarówno w cheerleadingu, jak i lekkoatletyce. Ukończyła z wyróżnieniem Uniwersytet Wisconsin–Milwaukee i z sukcesem rozwijała karierę w dziale kadr.
W jej nekrologu opisano ją jako osobę o „silnym poczuciu empatii, sprawiedliwości społecznej i zasad fair play”, zauważając, że jej poczucie humoru i energia rozświetlały każde pomieszczenie, do którego wchodziła.
Pozostawiła po sobie rodziców, brata, babcię, dalszą rodzinę i dwa ukochane psy.
Wspominając Brandona
Brandon, który zmarł zaledwie dzień po swoich 30. urodzinach, służył dumnie w Marynarce Wojennej Stanów Zjednoczonych w stopniu podoficera. Poza wojskiem uwielbiał latać zdalnie sterowanymi modelami, pływać łódką, jeździć skuterem śnieżnym, polować i wędkować. Swoim hobby, jak to określała jego rodzina, oddawał się z bezgranicznym entuzjazmem.
W jego nekrologu napisano, że „jego głębokie zaangażowanie w służbę i niezmienna pasja do pomagania innym” definiowały go zarówno w mundurze, jak i poza nim.
Z miłością wspominają go jego rodzice, siostra, babcie i liczna rodzina.
CZYTAJ TAKŻE:
Ciała bliźniaków w górach: dzień wcześniej mieli zaplanowany lot
Trzy siostry znaleziono martwe na kempingu – zniknęły razem z ojcem