Żerowanie na starszych ludziach i namawianie ich, aby pozbyli się swoich pieniędzy to obrzydliwy proceder, o którym niestety możemy usłyszeć coraz częściej.
Już sama myśl o tym, że ciężko pracujemy całe swoje życie, tylko po to, aby na starość ktoś ukradł nasze oszczędności, jest trudna do zniesienia. Jesień życia to przecież wiek, w którym wszyscy powinniśmy być chronieni.
Na szczęście na świecie cały czas są ludzie tacy jak Rajbir Singh. Pracuje on jako taksówkarz. Pewnego dnia odebrał 92-letnią kobietę, która poprosiła go, aby zawiózł ją do banku. Jednak kiedy Rajbir usłyszał, dlaczego starsza pani się tam wybiera, zamiast do banku zawiózł ją prosto na komisariat.
Kobieta powiedziała bowiem taksówkarzowi, że musi podjąć z banku 25 000 dolarów (około 96 000 zł) i zapłacić zaległy podatek. Wyjaśniła mu, że właśnie odebrała telefon z urzędu podatkowego. W czasie rozmowy telefonicznej urzędnik przekazał jej dokładne instrukcje postępowania.
Rajbirowi cała historia wydała się podejrzana. Postanowił zadać staruszce kilka kolejnych pytań. Kiedy zaczął ją przekonywać, że najprawdopodobniej jest to próba oszustwa, starszej pani bardzo trudno było w to uwierzyć. Na szczęście kierowca taksówki nie poddał się.
Posterunek policji
Postanowił zawieźć ją na najbliższy posterunek policji, aby tam przekonano ją, że nie powinna nikomu oddawać swoich pieniędzy.
„Jestem uczciwym człowiekiem, a to są starsi ludzie. Należy im pomagać” – powiedział Rajbir w wywiadzie dla CNN – „Po prostu wydaje mi się, że tak powinno być.”
Zanim jednak para dotarła na policję, taksówkarz namówił kobietę, aby pozwoliła mu zadzwonić pod numer, z którego wcześniej odebrała połączenie. Chciał zadać osobie po drugiej stronie kilka konkretnych pytań.
„Zadzwoniliśmy jeszcze raz pod ten numer, a ja zapytałem mężczyznę po drugiej stronie Czy zna pan tę panią? Odpowiedział, że nie.” – opowiada Rajbir. – „Wiedziałem, że coś jest nie tak.”
W końcu mężczyzna po drugiej stronie się rozłączył, a nawet zablokował numer – taksówkarz kilka razy próbował się połączyć jeszcze raz. Jednak nawet wtedy starsza kobieta nie była przekonana, że to oszustwo. Nie było więc innego wyjścia, jak zabrać ją na najbliższy posterunek policji, aby mogła usłyszeć tę informację od funkcjonariusza.
Nagroda dla wspaniałego obywatela
Na szczęście policjantom udało się przekonać kobietę, że ktoś próbował ją oszukać. A wszystko dzięki temu, że Rajbir się nie poddał.
„Ta historia jest wspaniała, ponieważ Raj mógł równie dobrze zabrać swoją klientkę na wskazane przez nią miejsce i nie martwić się jej dalszym losem” – napisali policjanci z Roseville w poście na Facebooku. – „A jednak poświęcił swój czas i był na tyle przezorny, aby zabrać panią, która prawie została okradziona, na posterunek policji, gdzie kobieta usłyszała oficjalne stanowisko w tej sprawie.”
Policjanci z Roseville stwierdzili, że Rajbir zasłużył na „nagrodę dla wspaniałego obywatela”. Za to, że okazał się takim dobrym człowiekiem, przekazali mu kartę podarunkową o wartości 50 dolarów (około 190 zł).
Uważamy, że Rajbir zasługuje na podziękowania za to, że na co dzień stara się chronić starszych i bezbronnych ludzi, którzy zamiast z próbami oszustwa powinni w swoim życiu spotykać się z szacunkiem.
Udostępnij ten artykuł, aby podziękować temu wspaniałemu mężczyźnie.