Teściowa szczerze nienawidzi przyszłej synowej – postanawia oblać ją farbą w dniu ślubu

Teściowa szczerze nienawidzi przyszłej synowej - postanawia oblać ją farbą

To miał być najszczęśliwszy dzień w życiu tej pary. Jednak rodzina pana młodego nie zamierzała do tego dopuścić.

W trakcie ceremonii ślubnej panna młoda została zaatakowana przez wynajętych przez teściową opryszków.

Ślub, o którym mowa, odbył się 17 lutego tego roku w Meksyku.

Niestety nie wszystko potoczyło się tak, jak planowano… Tą przykrą, a zarazem niedorzeczną historią podzielono się na Redditcie oraz na X, dawniej Twitterze.

Wszystko zaczęło się, gdy Aleksandra (panna młoda) i jej obecny mąż (jego imię jest nieznane), zostali parą.

Ich związek nie został pozytywnie przyjęty przez rodzinę mężczyzny. On pochodzi z zamożnej rodziny, która zawsze chciała, żeby ożenił się z bogatą kobietą. Aleksandra, która pochodzi z biedniejszej rodziny, już tylko z tego powodu nie była mile widziana w ich rodzinie.

Brat mężczyzny nawet zaoferował Aleksandrze pieniądze w zamian za ich rozstanie, na co ona się nie zgodziła..

Zrobili wszystko, żeby sabotować ślub

Gdy nadszedł czas ślubu Aleksandry i jej partnera, jego rodzina odmówiła przybycia. Nie pojawiła się jego matka, siostra, brat, ani ojciec.

Zamierzali jednak sporo namieszać…

To przede wszystkim teściowa Aleksandry jest wściekła z powodu związku swojego syna. To czego się dopuściła, sprawiło, że stała się najbardziej znienawidzoną osobą w ich mieście.

Teściowa Aleksandry wynajęła trzech lokalnych zbirów, którzy tuż przed ślubem podbiegli do Aleksandry i oblali jej białą suknię ślubną czerwoną farbą.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

Zdjęcie: X/@fulanodeobregon

Goście weselni patrzyli na to z przerażeniem. Anonimowy użytkownik Reddita napisał, że najgorszą rzeczą dla Alexandry był widok przerażonego spojrzenia własnej matki, która początkowo myślała, że ​​to krew, a jej córka jest poważnie ranna.

Na szczęście sytuację szybko opanowano, za pomocą zastępczej sukni. Jednak okropna rodzina męża nie zamierzała na tym poprzestawać…

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

Zdjęcie: X/@fulanodeobregon

Dowiedzieli się, gdzie odbędzie się sesja ślubna. Następnie anonimowo powiadomili policję, że państwo młodzi i goście weselni mają przy sobie narkotyki. Policja przybyła na miejsce i przeszukała wszystkich gości weselnych, ale oczywiście niczego nie znalazła.

Chcąc jeszcze bardziej dokuczyć młodej parze, rodzina ukradła panu młodemu paszport i wizę, aby nie mogli pojechać w podróż poślubną. Z informacji wynika, że próbowali też przekupić pracowników biura podróży, aby zepsuć im ten wyjazd, co na szczęście też się nie udało.

Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

Zdjęcie: X/@fulanodeobregon

Według informacji krążących w sieci, choć to nie ojciec mężczyzny jest siłą napędową tych upokarzających działań i prób zniszczenia związku pary, to nie sprzeciwia się temu. Rzekomo zwolnił również syna z rodzinnej firmy.

Cóż za straszna rodzina. Jakim trzeba być człowiekiem, rodzicem, aby zrujnować ślub i małżeństwo własnego syna…

Mam nadzieję, że sami nie wżeniliście się w takie rodziny… Znacie podobne historie? Podzielcie się nimi w komentarzach na Facebooku.

CZYTAJ TAKŻE:

Teściowa ustala zasady opieki nad dzieckiem, a młoda mama nie wie, co na to powiedzieć

Panna młoda z piekła rodem lekceważy tatę na swoim ślubie – a on wyjawia powód

Exit mobile version