Dzisiejszy świat często bywa dla nas rozczarowujący. Rano przy śniadaniu, gdy włączamy telewizory lub przeglądamy nagłówki wiadomości na naszych telefonach wydaje się, że ludzka rozpacz i nieszczęścia są powszechnym tematem.
Mogłoby się wydawać, że do dzisiejszych czasów ludzkości powinno udać się wyeliminować większość problemów, które nam doskwierają.
Niestety nie udało się, a choć jesteśmy coraz bardziej świadomi i rozwinięci technologicznie, wydaje się, że tych problemów mamy więcej. Nie znaczy to jednak, że tych problemów nie da się rozwiązać, a każdy kto wpadnie w kłopoty powinien mieć nadzieję, że uda się je rozwiązać. Doniesienia medialne mogą sprawiać, że może nam się wydawać, że to chaos i zło panują na świecie. Ale to nie zawsze jest prawdą.
My w Newsner jesteśmy zaangażowani w to, by dostarczać Wam wszelkiego rodzaju historie, dobre i złe. Jednak nasza praca jest znacznie przyjemniejsza, gdy natykamy się na pokrzepiające wydarzenia, które mogą służyć jako przypomnienie, że wciąż są dobrzy ludzie na świecie.
Mamy tu na myśli zwykłych ludzi, którzy robią wszystko co w ich mocy, aby pomóc innym. Takich, którzy są pełni życzliwości i współczucia nie dlatego, że muszą, ale dlatego, że chcą.
Mając to na uwadze pewni trzej młodzi chłopcy, Devonte Cafferkey, Sammy Farah i Shawn Young, zasłużyli sobie na naszą uwagę i pochwałę.
To całkiem normalne, że nastolatki są tak pochłonięte własnym światem, że często przegapiają to co dzieje się wokół nich. Zazwyczaj nastolatkom wciąż uczącym się życia i wchodzenia w dorosłość odpuszcza się to, że nie robią zbyt wiele, poza tym, że dobrze się bawią.
Chciał powiesić się na moście
Na szczęście pewnego dnia 2018 roku 13-letni Devonte, 14-letni Sammy i 12-letni Shawn znaleźli się we właściwym miejscu, we właściwym czasie. Co więcej, kiedy sytuacja tego wymagała wkroczyli do akcji ratując życie człowieka, który był gotowy na śmierć.
Tamtego dnia trzej chłopcy byli w drodze do domu ze szkoły, kiedy nagle zauważyli 21-letniego mężczyznę siedzącego na krawędzi mostu z liną na szyi.
Mężczyzna, o którym mowa, miał zamiar spróbować odebrać sobie życie.
Jednak jego aniołowie stróże nie zamierzali do tego dopuścić.
„Zauważyliśmy go po drugiej stronie mostu, miał linę na szyi. Potem ja i Sammy złapaliśmy go i wciągnęliśmy z powrotem” – wyjaśnił Shawn w rozmowie z Stevem Harveyem.
Chłopcy opowiedzieli również o tym, jak rozmawiali z mężczyzną, aby przekonać go, by trzymał się z dala od krawędzi.
Na co Steve Harvey zapytał Sammy’ego: „Czy martwiłeś się, że powiesz coś niewłaściwego?”
„Tak, martwiłem się” — odpowiedział Sammy. „Płakałem. Nigdy nie widziałem, jak ktoś umiera. Powiedzieliśmy mu, że ma rodzinę, i by tego nie robił bo jest młody.
Te słowa były ostatnią próbą, by go od tego odwieść. Jednak mężczyzna i tak postanowił mimo wszystko skoczyć. Wtedy Devonte, Sammy i Shawn złapali go próbując go utrzymać.
„Mężczyzna zemdlał, przez co stał się dla nich jeszcze cięższy” – powiedziała Carol, matka Shawna.
Shawn wezwał pomoc, podczas gdy Devonte i Sammy starali się powstrzymać mężczyznę przed odebraniem sobie życia. Służby przybyły w samą porę i udało się uratować mu życie.
Wykazali się odwagą
Nie dziwi więc, że tych trzech nastolatków doceniono za niezwykłą odwagę i szybkość w działaniu. Wszyscy trzej otrzymali certyfikaty od Royal Human Society, podpisane przez nikogo innego jak królową Elżbietę z Anglii.
„Jestem niezwykle dumna z całej trójki, wszyscy są dobrymi chłopcami i fajnie, że są rozpoznawani za zrobienie czegoś dobrego” – dodała Carol.
„Wracając ze szkoły wałęsali się po okolicy. Shawn kazał im się pospieszyć, kto wie, co by zastali przychodząc tam chwilę później? Czuję, że mieli tam się znaleźć, aby mu pomóc”.
Dziękuję, Devonte, Sammy i Shawn. Naprawdę moje serce się raduje, że wśród młodszych ludzi są tacy bohaterowie.
Udostępnij ten artykuł na Facebooku, aby wyrazić swoje uznanie dla tych trzech chłopców dzieląc się swoimi przemyśleniami w komentarzach.
