Algierska bokserka Imane Khelif znalazła się w centrum kontrowersji po tym, jak jej przeciwniczka, Włoszka Angela Carini, wycofała się z ich walki podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku.
Pomimo że Khelif urodziła się jako kobieta i uważa się za kobietę, jej udział w wydarzeniu wywołał debatę.
Teraz jej ojciec przerwał milczenie.
Walka bokserska, która odbyła się 1 sierpnia między Khelif, a Carini zakończyła się w momencie, gdy włoska bokserka przedwcześnie opuściła ring, podając jako powód wycofania się „silny ból” nosa.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Ten nieoczekiwany obrót wydarzeń sprawił, że Khelif automatycznie zwyciężyła walkę. Jednak jej poprzednia dyskwalifikacja z mistrzostw świata w 2023 roku z powodu podwyższonego poziomu testosteronu skłoniła niektórych do argumentowania, że nie powinna konkurować z innymi kobietami.
W obronie swojej 25-letniej córki stanął Amar Khelif, który w rozmowie z przedstawicielami agencji Reuters, wyraził dumę i podziw dla jej osiągnięć. „Posiadanie takiej córki to zaszczyt, ponieważ jest mistrzynią. Ona mnie uhonorowała, a ja ją wspieram. Mam nadzieję, że zdobędzie medal w Paryżu” — powiedział. „Imane to mała dziewczynka, która kocha sport odkąd miała 6 lat”.
Chcąc rozwiać wszelkie wątpliwości co do jej płci, Amar Khelif przedstawił coś, co Reuters określiło jako „oficjalny dokument”. Jak stwierdził: „To jest nasz rodzinny oficjalny dokument, 2 maja 1999 roku, Imane Khelif, kobieta. Tak jest tutaj napisane, można przeczytać. Ten dokument nie kłamie”.
2 sierpnia Carini zdecydowała się publicznie przeprosić Khelif w rozmowie z włoskim portalem La Gazzetta dello Sport, jak poinformowało CNN. „Przepraszam moją przeciwniczkę. Jeśli MKOl powiedział, że może walczyć, szanuję tę decyzję” — powiedziała Carini. „Nie zamierzałam tego zrobić. Właściwie to chcę przeprosić ją i wszystkich innych. Byłam zła, ponieważ moje Igrzyska Olimpijskie poszły z dymem”.
Khelif także odniosła się do sytuacji, wzywając społeczeństwo do zaprzestania nękania sportowców. W rozmowie z SNTV powiedziała: „To może zniszczyć ludzi, może zabić ludzkie myśli, ducha i umysł. Może podzielić ludzi. I z tego powodu proszę ich, aby powstrzymali się od nękania”.
Kontynuacja artykułu pod nagraniem
Historia Khelif uzmysławia nam z jakimi wyzwaniami mierzą się sportowcy, którzy rywalizując są narażeniu na publiczną debatę. Wsparcie ojca zawodniczki i jej własne wezwanie do tego, by być życzliwym wobec siebie podkreślają znaczenie szacunku i zrozumienia w sporcie.
Tymczasem Khelif pozostaje skupiona na swoim celu, mając nadzieję na osiągnięcie sukcesu na igrzyskach olimpijskich i przyniesienie dumy swojej rodzinie i krajowi. Jej droga do sukcesu nie jest łatwa, ale dzięki wsparciu ojca i własnej odporności zamierza wznieść się ponad wyzwania i zostać mistrzynią.
CZYTAJ TAKŻE:
Francuski skoczek do wody wywołuje zamieszanie w sieci z powodu wybrzuszenia w kąpielówkach