
Tragiczna katastrofa samolotu Air India w miniony czwartek pochłonęła ponad 260 ludzkich żyć. Dokładny powód katastrofy nie jest znany, ale eksperci są na miejscu zdarzenia, a czarna skrzynka została odzyskana. Teraz eksperci ds. lotnictwa podzielili się niepokojącymi teoriami na temat tego incydentu.
Świat jest w szoku po tym, jak samolot linii Air India A171 rozbił się w czwartek na terenie dzielnicy mieszkalnej krótko po starcie z lotniska Ahmadabad w Indiach. Zginęło 241 z 242 pasażerów. Kilka osób zmarło także na ziemi w wyniku uderzenia.
Samolot leciał z Ahmadabadu w Indiach do Gatwick w Anglii. Krótko po starcie rozbił się na terenie dzielnicy mieszkalnej, w której – według doniesień „The Guardian” – mieszkali studenci medycyny, lekarze i ich rodziny.
Piloci Boeinga 787-8 Dreamliner wysłali sygnał mayday do wieży kontroli ruchu lotniczego chwilę po starcie. Byli wtedy na wysokości około 190 metrów. Szef Air India Natarajan Chandrasekaran powiedział CNBC-TV18 z Ahmedabad, że linia lotnicza aktywnie współpracuje z Boeingiem i GE Aerospace, aby zapewnić pełne wsparcie. Mają zespół ekspertów na ziemi, którzy pomagają w dochodzeniu.
„Poprosiłem ich również o wysłanie najlepszych ekspertów, aby pracowali z nami w tym procesie. Są bardzo pomocni” – powiedział.
W rozmowie z Agence France-Presse, mieszkanka Poonam Patni powiedziała: „Kiedy dotarliśmy na miejsce, leżało tam kilka ciał, a strażacy gasili płomienie. Wiele ciał zostało spalonych”.
Katastrofa samolotu Air India
Inny świadek dodał: „Widzieliśmy ludzi z budynku skaczących z drugiego i trzeciego piętra, aby się uratować. Samolot płonął. Pomogliśmy ludziom wydostać się z budynku i wysłaliśmy rannych do szpitala”.
Śledczy zlokalizowali jedną z dwóch czarnych skrzynek, ale jej dokładna zawartość nie została jeszcze ustalona. Tymczasem kilku ekspertów lotnictwa podkreśliło, jak ważne jest, aby nie wyciągać pochopnych wniosków w czasie krótszym niż 24 godziny od katastrofy. Eksperci ds. lotnictwa wzywają do dokładnego zbadania czarnej skrzynki, a także rejestratora danych lotu.
Mimo to niektórzy analitycy lotnictwa wysunęli kilka teorii na temat przyczyn tego śmiertelnego incydentu. W rozmowie z The Guardian, dr Sonya Brown, starszy wykładowca projektowania lotniczego na University of New South Wales, ma swoją koncepcję.
„Wygląda mi to na znaczną utratę ciągu. Ciąg skutecznie sprawia, że lecisz szybciej. A siła nośna samolotu jest proporcjonalna do kwadratu prędkości. Więc jeśli nie masz ciągu i tracisz prędkość – a dane radarowe sugerują, że po początkowym krótkim wznoszeniu tracił prędkość – możesz przeciągnąć” – powiedziała Brown. Ekspertka dodała także, że nie jest jasne, co spowodowało brak ciągu.
Nagranie pokazało, jak samolot odleciał od pasa startowego, po czym spadł i zniknął za drzewami. Potem stanął w płomieniach. W katastrofie samolotu potwierdzono śmierć ponad 260 osób.
Teorie ekspertów lotnictwa na temat katastrofy samolotu Air India
Jak wspomniano, jedna z czarnych skrzynek została odzyskana. Jednak jej zawartość pozostaje nieznana. Tymczasem inni eksperci ds. lotnictwa podzielili się swoimi teoriami na temat tego, co mogło się wydarzyć.
W wywiadzie dla Mirror, prof. John McDermid, przewodniczący wydziału bezpieczeństwa Lloyd’s Register na Uniwersytecie w Yorku, powiedział o dwóch sprawach. Po pierwsze, że „start i lądowanie to najbardziej niebezpieczne fazy lotu”. Po drugie, że „wypadki podczas lotu przelotowego zdarzają się bardzo rzadko”. Dodał jednak, że „zaskakujące jest, że wypadek wydarzył się zanim samolot osiągnął wysokość 200 metrów”.
McDermid kontynuował: „Piloci mogą przerwać start do dość późnej fazy rozbiegu, więc wygląda na to, że problem pojawił się bardzo nagle. W końcowej fazie rozbiegu lub tuż po starcie. I był na tyle poważny, że nie dało się go opanować”.
Ponadto prof. John McDermid stwierdził, że „bardzo mało prawdopodobne” jest, aby przyczyną katastrofy była nadmierna masa samolotu lub zbyt duża ilość paliwa.
„Jest za wcześnie, aby powiedzieć cokolwiek o przyczynie katastrofy w szczegółach. Jedyną obserwacją, jaką można poczynić, jest kwestia czasu” – podkreślił. „Start i lądowanie to najniebezpieczniejsze fazy lotu – wypadki podczas przelotu są bardzo rzadkie.
„To zagadka, dlaczego coś tak katastrofalnego musiało się wydarzyć”
Prof. Paul Williams, profesor nauk atmosferycznych na University of Reading, powiedział, że „warunki pogodowe na lotnisku wydają się być bardzo dobre” w tym czasie, z „dobrą widocznością i lekkim wiatrem z zachodu”. Twierdził również, że „na tym etapie nie ma żadnych przesłanek, że turbulencje lub inne warunki pogodowe były czynnikiem katastrofy”.
Prof. Graham Braithwaite, dyrektor Aerospace and Aviation na Cranfield University, powiedział: „To pierwszy poważny wypadek z udziałem 787. Start jest krytycznym etapem, ponieważ samolot wciąż przyspiesza, a każde rozwiązanie problemu wymaga szybkiej reakcji”.
Były członek komisji badania wypadków linii lotniczych Terry Tozer powiedział GB News , że jest „zbyt wcześnie, aby spekulować” na temat przyczyny tragicznego incydentu. Dodał jednak, że „samolot powinien był być w stanie przyjąć dość poważną awarię i kontynuować bezpieczny start, to zagadka, dlaczego coś tak katastrofalnego miałoby się wydarzyć”.
Przekażmy nasze myśli i modlitwy ofiarom i ich rodzinom. Spoczywajcie w pokoju.
CZYTAJ WIĘCEJ
Ostatnie słowa pilota Air India zostały ujawnione
Nastolatka marzyła o sławie i umarła przez viralowy trend