Muzyka jest czymś niezwykłym.
Za jej sprawą możemy sobie poprawić nastrój w trudnych chwilach. W muzyce możemy też odnaleźć swoje własne uczucia i myśli.
Pewnie wiele osób tak pomyślało w sierpniu 1997 roku.
31 sierpnia zmarła angielska księżna, Diana zwaną Królową Ludzkich Serc. Pozostawiła po sobie na świecie dwóch ukochanych synów, księcia Harry’ego i księcia Williama.
Elton John na pogrzebie księżnej, grając i śpiewając uczcił jej pamięć. Nawet dziś łzy same spływają po policzkach, gdy tylko usłyszę tamto wykonanie.
Choć księżna Diana odeszła z tego świata już wiele lat temu, to i tak na zawsze pozostanie w naszych sercach.
Diana nadal swoim życiem inspiruje innych, dlatego nigdy nie zostanie zapomniana.
W odczuciu wielu ludzi Diana była kimś więcej niż księżniczką. Była jedną z nas. Śmierć, którą poniosła po tragicznym wypadku samochodowym w sierpniu 1997 roku, wywróciła świat do góry nogami.
Zasmuceni ludzie złożyli tysiące kwiatów przed Pałacem Buckingham. Dwaj ukochani synowie, Harry i William, byli w rozpaczy po śmierci matki.
Podobnie jak Diana za życia, tak i jej pogrzeb był wyjątkowy.
Ludzie na całym świecie uczestniczyli w ceremonii pogrzebowej, którą transmitowano na żywo. Podczas przewożenia jej trumny przez Londyn, panowała całkowita cisza.
Jedną z wielu osób obecnych na pogrzebie, był światowy gwiazdor Elton John.
Przyjaźnił się z Dianą, więc było to dla niego oczywiste, by zrobić coś, co uczci jej pamięć.
Zagrał dla niej podczas ceremonii.
Wykonał swój popularny utwór „Candle in the Wind”, który powstał kiedyś, jako hołd dla Marilyn Monroe. Tym razem stworzono dla niego nowy tekst, by upamiętnić Dianę.
W momencie, gdy Elton zasiadł przy pianinie i zaczął śpiewać, ludzie nie byli wstanie powstrzymać łez.
Wow, naprawdę mam gęsią skórkę, mimo że słyszałam to tyle razy!
Zapraszamy do obserwowania nas na Instagramie! Znajdziecie tam więcej świetnych treści, zdjęć i filmów:
