Konflikt, który już tydzień temu wybuchł na Ukrainie, po niczym nie uzasadnionej rosyjskiej agresji, zaszokował i zasmucił ludzi na całym świecie.
Wielu ludzi martwi się o przyszłość Europy. O to, do czego jeszcze może posunąć się Putin. Ale pomimo tych ciemnych dni, ludzie znaleźli nieco nadziei w inspirujących historiach o bohaterskim oporze jaki stawia ukraińska armia swoim najeźdźcą.
Dokładnie tak jest z pewnym nagraniem, na którym ukraińscy żołnierze adoptują bezpańskiego psa, aby został ich stróżem. Nazwali go Rambo.
Żołnierze pomimo trwającego wojennego chaosu postanowili zaopiekować się tym bezbronnym pieskiem i wcielili go do swojego oddziału. „Było nam go żal. Na dworze było potwornie zimno” – wyjaśniają żołnierze na nagraniu. „Zabraliśmy go do naszego obozu i został z nami.”
Choć malutki piesek w niczym nie przypomina zwierzaka, który nadawałby się do armii, to żołnierze mówią, że ich nowy towarzysz im pomaga, bo jest ich „stróżem”.
„Jest naszym stróżem” – wyjaśnia żołnierz. „Gdy w pobliżu pojawia się ktoś obcy, to on go szybko usłyszy.”
„Rambo wykonuje świetną robotę. Jest najlepszym psem.”
Niech doda im otuchy
To bardzo wzruszające, że ci dzielni żołnierze, którzy muszą walczyć o swoją ojczyznę, znaleźli czas, aby pomóc także temu biednemu pieskowi i przygarnęli go pod swoje skrzydła.
Wdzięczność i miłość uratowanego z ulicy psa potrafi być wielka. Miejmy nadzieję, że Rambo będzie wspierać swoich nowych opiekunów i doda im otuchy podczas tych ciężkich dni.
„W tak napiętej emocjonalnie sytuacji, każdy sposób na odczucie nieco ulgi jest bardzo potrzebny” – napisał ktoś w komentarzach na Reddit po tym, jak nagranie szczeniaka i żołnierzy zaczęło krążyć po sieci. „Szczeniak to coś niesamowitego. Szczerze mam nadzieję, że nikomu nic się nie stanie”.
„Z całego serca mam nadzieję, że zarówno ci żołnierze, jak i ten piesek, nie będą musieli już więcej walczyć”.
Modlimy się o pokój na Ukrainie. Oby ten szczeniak cały i zdrowy doczekał wraz z całym narodem ukraińskim pokoju.
Udostępnij tę inspirującą historię.