
Pomimo rezygnacji z oficjalnej roli w rodzinie królewskiej po rozwodzie z ówczesnym księciem Karolem, księżna Diana pozostała „księżniczką ludu”. Choć skupiła się na wychowywaniu dwóch synów, jej życie było czasami bardzo samotne. Były szef kuchni królewskiej Darren McGrady wyznał, że ostatnie Boże Narodzenie spędziła samotnie, jedząc podgrzewany posiłek.
Śmierć księżnej Diany wstrząsnęła całym światem. Ukochana księżniczka zmarła w sierpniu 1997 roku w wyniku wypadku samochodowego, do którego doszło w Paryżu. Jej synowie, książę William i książę Harry zostali bez matki.
Pogrzeb Diany odbył się 6 września 1997 roku. Szacuje się, że oglądało go 2,5 miliarda osób. Jej dwoje małych dzieci, William i Harry, szli za trumną matki w kondukcie żałobnym.
Małżeństwo Karola i Diany było skomplikowane. Oboje romansowali, będąc jeszcze w związku małżeńskim. Fakt, że życie królewskie oznaczało trzymanie się tradycji i robienie rzeczy w określony sposób, nigdy nie pociągał Diany. Chciała robić wszystko po swojemu, co nie spotkało się z aprobatą rodziny królewskiej, w tym królowej Elżbiety.
Ostatecznie książę Karol i księżna Diana postanowili się rozstać. Ich separacja stała się faktem w grudniu 1992 roku, a rozwód sfinalizowano kilka lat później. Rozstanie Diany z Karolem oznaczało, że nie była już częścią rodziny królewskiej, mimo że jej dzieci nadal do niej należały, a William mógł zostać przyszłym królem.
Według niektórych doniesień Diana obawiała się, że królowa i Karol planują rozdzielić ją z Harrym i Williamem. Tak przynajmniej twierdzi biograf Howard Hodgson, autor książki z 2007 roku „Karol: Człowiek, który będzie królem”.
Księżna Diana
„Doskonale zdawała sobie sprawę, że królowa ma konstytucyjne prawo i uprawnienia wynikające z prawa zwyczajowego do przejęcia kontroli nad opieką i edukacją obu chłopców” – napisał Hodgson. „W związku z tym mogła zostać opiekunem chłopców, a nawet wyznaczyć kogoś na opiekuna. Prawdopodobnie byłby to ich ojciec, co mogłoby doprowadzić do wykluczenia Diany, gdyby ostatecznie spaliła wszystkie mosty z rodziną królewską”.
Po rozstaniu z księciem Karolem, ekspert ds. rodziny królewskiej i autor Richard Kay stwierdził, że Diana była w „całkiem dobrym miejscu” w życiu. Rozpoczynała nowy rozdział, gdy nagle wszystko zostało jej i jej dzieciom odebrane.
„Rozpaczliwie pragnęła zacząć wszystko od nowa i zrobić coś innego, poznać świat rodziny królewskiej z innej strony” – powiedział Richard Kay. „Chciała wrócić i zobaczyć swoich synów”.
Jednocześnie Diana nie była szczególnie zainteresowana przebywaniem pośród rodziny królewskiej, nawet w okresie Bożego Narodzenia. W rozmowie z Yahoo, były szef kuchni rodziny królewskiej Darren McGrady ujawnił, że księżna Diana spędzała Boże Narodzenie samotnie.
Księżna Diana spędziła samotnie ostatnie święta Bożego Narodzenia
W wywiadzie dla królewskiego reportera Omida Scobiego, Mcgrady powiedział, że Diana wysyłała Williama i Harry’ego do Sandringham na święta Bożego Narodzenia. Tymczasem swoim pracownikom nakazała opuścić jej dom i spędzić czas z bliskimi.
„Zawsze było bardzo smutno, kiedy pracowało się z księżniczką dzień przed Bożym Narodzeniem” – powiedział McGrady. „William i Harry jechali do Sandringham, a księżna Diana zostawała tam sama. Nalegała, żeby personel spędzał święta z rodzinami, więc zostawialiśmy jedzenie w lodówce”.
Carolyn Robb, która pracowała dla Diany i Karola w trakcie ich małżeństwa, powiedziała, że księżniczka prosiła ją, aby zostawiała jedzenie w lodówce, zamiast przygotowywać je na świeżo. Jak wspomniano, Diana i życie królewskie nie szły ze sobą w parze, podobnie jak jej pobyt w Sandringham, gdzie rodzina królewska spędzała co roku Boże Narodzenie i nadal tak robi.
„Sandringham było takie ciasne, takie zwarte. Było tam tak dużo ludzi, same rodziny” – wyjaśnił McGrady. „Po prostu nie dało się uciec. Wychodziło się z jadalni i nie dało się wejść do salonu, bo trzy lub cztery osoby grały tam w kalambury, scrabble czy coś w tym stylu”.
„Diana w ogóle nie czuła się mile widziana”
Były szef kuchni królewskiej dodał: „Wychodziła sama na spacer i często wpadałem na nią, kiedy spacerowała. Myślę więc, że prawdopodobnie za tym nie przepadała”.
Choć podobnie czuła się nie spędzając świąt Bożego Narodzenia z rodziną królewską. Niestety, myślała, że rodzina królewska jej tam nie chce, mimo że jej dziećmi byli książę William i książę Harry. Jednak w 1993 roku, rok po rozstaniu z Karolem, spędziła Wigilię w Sandringham, „nocowała i poszła ze wszystkimi do kościoła”.
„Nie została jednak na lunchu” – kontynuował Kay. „Zamiast tego wróciła sama do domu, do Pałacu Kensington. Spędziła tam resztę dnia, po czym poleciała do Waszyngtonu, żeby zatrzymać się u przyjaciół. To samo wydarzyło się w 1994 roku, Diana czuła, że rodzina królewska „chłodno” ją przyjęła.
Źródło podało Kay: „Diana wcale nie czuła się mile widziana. Widziała, że jej obecność wprawiała wszystkich w stan napięcia i niepokoju. Dołączyła do nich ze względu na chłopców, ale to się nie sprawdzało”.
Ekspert i autor książek o rodzinie królewskiej, Andrew Morton, napisał bestsellerową biografię „Diana: Her True Story”. W nagraniach, które otrzymał, Diana stwierdziła, że w Sandringham czuła się jak „obca”, co było „przerażające i bardzo rozczarowujące”.
„Żadnych hałaśliwych zachowań, dużo napięcia, głupawe zachowanie, głupie żarty, które dla osób z zewnątrz mogłyby wydawać się dziwne, ale dla osób z wewnątrz były zrozumiałe. Ja z pewnością byłam outsiderem”.
Jakie jest Twoje najlepsze wspomnienie o księżnej Dianie? Podziel się tym artykułem ze znajomymi i rodziną i daj nam znać!
CZYTAJ TAKŻE:
Donald Trump żałuje, że nie umawiał się z księżną Dianą
Moment, w którym Diana zdała sobie sprawę, że Karol ma romans