Ograniczenia związane z pandemią i związany z tym brak możliwości odwiedzenia i przytulenia się do starszych członków rodziny, są dla wielu trudne do zniesienia.
Wiele starszych osób żyje samotnie, a odwiedziny rodziny i przyjaciół to coś na co z utęsknieniem czekają. Kontakt z bliskimi podnosi ich na duchu. Niestety podczas zaleconej izolacji z powodu koronawirusa takie wizyty stały się niemożliwe.
Jednak w tym nietypowym dla nas czasie, można zobaczyć wiele przykładów na to, że ludzie potrafią przystosować się nawet do takich okoliczności i znajdują sposoby, by mimo wszystko czerpać radość.
Przykładem na to jest wydarzenie, które miało miejsce w Argentynie. Rozegrała się tam bardzo emocjonalna scena, gdy mieszkańcy pewnego budynku postanowili uczcić urodziny jednego z sąsiadów. Potrzebne były chusteczki, by opanować wzruszenie.
Manuel mieszka na parterze bloku mieszkalnego w Mar del Plata, kurorcie na argentyńskim wybrzeżu Atlantyku. Samotnie wyczekiwał swoich 95 urodzin.
Na szczęście zarządcy budynku poinformowali pozostałych mieszkańców o zbliżających się urodzinach. Zaproponowali im, by zrobili coś, by starszy mężczyzna poczuł się wyjątkowo.
Chcąc zrobić mu niespodziankę, mieszkańcy wyszli na balkony i zaśpiewali Manuelowi „Sto lat”. Jeden z sąsiadów przygrywał nawet na akordeonie.
„Był to gest miłości w obliczu tak wielkiego bólu i troski. Zarządcy tego budynku zawsze okazywali sympatię w stosunku do mieszkających tam ludzi ” – mówią mieszkańcy, jak podaje gazeta Ahora Mar de Plata.
„Miłość od ludzi”
„Rodzina Manuela nie mogła odwiedzić go z powodu kwarantanny. Jednak najważniejsze jest to, że nie był sam i otrzymał miłość od innych” – dodali.
Ten emocjonujący moment dla Manuela można zobaczyć na filmie. Widać na nim jak mężczyzna wychodzi na balkon i ze zdumieniem spogląda na wszystkich śpiewających dla niego sąsiadów. To naprawdę piękny gest.
Mamy nadzieję, że Manuel czuł się kochany w tym wyjątkowym dla niego dniu. Wszystkiego najlepszego Manuel!
Podziel się tym artykułem, aby poprawić nastrój innym.