Mama prosi o modlitwy w intencji córki, która walczy o życie po tym, jak pobił ją narzeczony

Załamana matka prosi o modlitwy w intencji córki. Jej ukochana córka padła ofiarą swojego narzeczonego. Mężczyzna brutalnie pobił dziewczynę, która teraz walczy o życie.

Jak donosi Love What Matters, Cindy Martin-Wolfe prosi wszystkie osoby o modlitwy w intencji jej córki Jessicy. Kobieta pragnie uczulić także wszystkich o przypadkach przemocy domowej. Nie odwracajmy wzroku i nie bagatelizujmy takich sytuacji w naszym otoczeniu.

Jak wyjaśnia Cindy w rozmowie z Love What Matters, Jessica została praktycznie uduszona na śmierć. Lekarze bardzo długo walczyli o przywrócenie bicia jej serca. Udało się przywrócić funkcje życiowe, ale młoda kobieta nie oddycha samodzielnie.

Cindy Martin-Wolfe

“Jestem w szpitalu San Francisco Trauma Hospital z moją drugą córką, Jessicą” – mówi Cindy. “Znajduje się na intensywnej terapii w rezultacie przemocy domowej.”

Kobieta dodaje: “Jest podłączona do aparatury podtrzymującej życie. Lekarze cały czas monitorują stan jej mózgu. Gdy będzie to możliwe będzie stopniowo wybudzana, dopiero wtedy będzie wiadomo jak wielkie szkody powstały. W taki sposób jej „narzeczony” okazał jej swoje uczucia.”

“Jest aktualnie poszukiwany. Jej dzieci trafiły do rodziny zastępczej. W piątek będzie rozprawa i mam nadzieję, że trafią pod moją opiekę. Nasza rodzina jest załamana. Mamy nadzieję, że odzyskamy naszą ukochaną córkę.“

Apel o działanie

Wszyscy musimy robić więcej.

“Nie możemy pozwolić na takie dramaty.

Święte słowa. Jako społeczeństwo musimy robić więcej. Przemoc domowa to wielki problem. Nie ma na nią miejsca w naszym świecie. Nie odwracajmy wzrok i nie udawajmy, że nic się nie dzieje. Gdy wiesz o przemocy domowej, zgłaszaj to do właściwych służb.

Jak podaje Love What Matters, Cindy ma wielką prośbę: “Proszę o modlitwy w intencji mojej córki i naszej rodziny.”

“Z całego serca z góry Wam dziękuję.”

kobieta pobita przez chłopaka
Cindy Martin-Wolfe

Pokazuje jej zdjęcia, aby ludzie mogli je udostępniać dalej. Niech zobaczą je wszyscy, w tym dziewczyny, które mogą mierzyć się z podobnymi problemami. Wiem, że moja córka by sobie tego życzyła.

Dziękuję.”

Cindy, nasze myśli i modlitwy kierujemy w stronę Twojej córki. Mamy nadzieję, że z tego wyjdzie.

Prosimy o pomoc w nagłośnieniu tego problemu i udostępnienie tego artykułu na Facebooku.

 

Czytaj więcej na temat...