Mężczyzna umiera i trzeba się pożegnać – rozdzierające serce zdjęcie porusza tysiące osób: „Nigdy cię nie zapomnę”

Blake Ward z Wolverhampton w Wielkiej Brytanii miał przed sobą całe życie. Niestety przydarzył mu się straszny wypadek, który wszystko zmienił.

Zdjęcie, które w mediach społecznościowych zamieściła jego dziewczyna rozprzestrzeniło się w zawrotnym tempie w internecie. Stało się tak między innymi dlatego, bo sytuacja na nim ukazana porusza trudny temat. Jest nim dylemat rodzin, gdy mają podjąć decyzję, czy odłączyć respirator. Na zdjęciu widać też, na czym polega prawdziwa miłość. 

16-letni Blake Ward właśnie pływał na desce, gdy znalazł się pod powierzchnią wody. W momencie, gdy zakryły go fale, Blake szybko stracił przytomność. Karetkę wezwano, gdy tylko zauważyli go ludzie znajdujący się na lądzie. 

Blake został przewieziony helikopterem z Tywyn na południu Gwynedd do szpitala. Cały czas był nieprzytomny i lekarze nie dawali mu szans na przeżycie. 

„Nawet jeśli potrafili pływać…”

Według The Mirror w tej okolicy już prędzej dochodziło do utonięć. Wiele osób wypływa na morze, aby surfować po falach, ale nie zdaje sobie sprawy z ryzyka. 

„Wszystkie te osoby zostały porwane przez fale. Nawet jeśli potrafili pływać, to w takiej wodzie pływa się zupełnie inaczej niż w basenie.” – powiedział The Mirror, strażnik wybrzeża północno-zachodniej Walii, Dewi Pritchard Jones. 

Odłączyli respirator

Lekarze poinformowali rodzinę Blake’a, że ​​jego mózg jest tak uszkodzony, że już nigdy się nie obudzi. Wtedy stanęli przed ciężkim wyborem. Postanowili odłączyć go i pozwolić mu odejść. 

Po podjęciu tej trudnej decyzji dziewczyna Blake’a położyła się obok niego na szpitalnym łóżku, przytulając swoją wielką miłość. 

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1937381436325253&set=a.647472718649471&type=3

„Dzisiaj był dla mnie najtrudniejszy dzień w życiu i nigdy go nie zapomnę. Jak niektórzy z Was wiedzą, Blake miał we wtorek straszny wypadek. Cały czas byłam u jego boku. Nie zostawiłam go. Wiecie przecież, że Blake był kochającą i troskliwą osobą i zrobiłby wszystko dla drugiego człowieka. 

Wczoraj powiedziano nam, że Blake nigdy nie wyzdrowieje, i że jego mózg został uszkodzony. Musieliśmy podjąć trudną decyzję o odłączeniu go od aparatury podtrzymującej życie i pozwolić mu odejść.

Blake był dla mnie kimś wyjątkowym, łączyła nas szczególna więź i zawsze tak będzie. Nasza znajomość przechodziła przez wzloty i upadki, które wspólnie przetrwaliśmy. 
Wiem, że Blake nie cierpiał i do końca była przy nim rodzina która, zawsze będzie za nim tęsknić. Będzie też na zawsze i w moim sercu. Nigdy Cię nie zapomnę, Blake. Spoczywaj w pokoju mój miły.  Na zawsze Ty i ja.” – napisała dziewczyna Stephanie Ray na Facebooku.

Na naszym Instagramie znajdziecie więcej świetnych treści, zdjęć i filmów.

 

Czytaj więcej na temat...