Takie przypadki nigdy nie przestaną mnie zadziwiać – ludzie potrafią zdobyć się na naprawdę wiele. Często pokazują w ten sposób swoją najlepszą stronę.
Coś tak prostego jak uśmiech, albo bezinteresowna przysługa, potrafią sprawić wiele radości ludziom wokół nas. Oczywiście dotyczy to również zwierząt. One również często potrzebują naszej pomocy. Czasami nawet częściej, niż drugi człowiek. Większość osób ma naturalny sentyment do zwierząt, a jednak potrzebna jest specjalna wrażliwość – często poparta wieloma latami doświadczeń – żeby wiedzieć, co zwierzę stara Ci się przekazać.
Czasem są głodne, czasem jest im zimno, a czasem cierpią z bólu – mają różne znaki, dzięki którym starają się przekazać, o co im chodzi. Weźmy na przykład psy. Potrafią naprawdę wiele powiedzieć, jeśli wiesz, jak interpretować ich sygnały. Czasem nasi czworonożni przyjaciele używają różnych dźwięków, aby przekazać nam, że potrzebują pomocy, czy ostrzec nas przed zbliżającym się niebezpieczeństwem. Przez tysiące lat zwierzęta i ludzie żyli obok siebie. Bardzo często te pierwsze pomagały tym drugim. Można powiedzieć, że rzadko mamy okazję, aby odwdzięczyć się zwierzętom za nieprzebraną miłość i przywiązanie, którymi te obdarzały nas przez wieki.
Kiedy dwóch pracowników kolei w Austrii zauważyło zwierzę w potrzebie, zdawali sobie sprawę z tego, że ich możliwości działania nie są zbyt duże. Ale i tak zdecydowali, że przyjdą stworzeniu z pomocą…
Zdarzenie miało miejsce na początku stycznia. Dwóch austriackich kolejarzy postanowiło odśnieżyć zaspy przy torach.
O tej porze roku dość często można spotkać zwierzęta lub choćby ich ślady. To oczywiście może utrudniać usuwanie śniegu.
Ale co tym razem było powodem do działania? Zwierzę było widoczne w jednym momencie, a chwilę później dosłownie zapadło się pod ziemię. Stworzenie wpadło w zaspę śniegu.
Na szczęście właściwi ludzie w odpowiednim czasie znaleźli się na właściwym miejscu. Najpierw próbowano przegonić zwierzę, trąbiąc na nie. Jednak stworzenie nie chciało się ruszyć. Stworzenie zwyczajnie nie potrafiło się wydostać ze śniegu.
Dwóch mężczyzn wyskoczyło z pociągu. Zaczęli kopać, aby uwolnić zwierzę, którym okazała się kozica.
Upewnili się, że pociąg się zatrzymał i czekali, jako że nie chcieli zostawić zwierzęcia za sobą.
Z całą pewnością nie jest to scena, którą widuje się codziennie – uczciwie należy powiedzieć, że nie każdy z nas wyskoczyłby w takich warunkach z pociągu, tylko po to, aby ratować uwięzioną kozicę.
Na szczęście pracownikom udało się ocalić biedne zwierzę. Zajęło im to nieco czasu, ale ostatecznie stworzeniu udało się wydostać.
Zdarzenie uchwycono na filmie
Sama kozica musiała być wykończona. Gdyby nie przytomność umysłu i natychmiastowa reakcja pracowników, z całą pewnością zwierzę zamarzłoby w śniegu.
Ledwie kozica wyskoczyła z zaspy, od razu pokoziołkowała radośnie w stronę gór.
Zobacz dramatyczną misję ratunkową na poniższym filmie:
Co za wspaniały uczynek! Przypomina, że powinniśmy się jak najbardziej starać, aby obronić zwierzęta przed krzywdą.
W końcu zasługują one na takie samo współczucie i dobroć, jakimi obdarzamy innych ludzi.
Serdecznie dziękujemy tym dwóm mężczyznom za to, że przypomnieli nam tę ważną lekcję!
Polub i udostępnij ten artykuł na Facebooku, aby niniejsza wiadomość niosła się szeroko po świecie!
