7-tygodniowy szczeniak z wadą wrodzoną został zabrany do eutanazji — ale weterynarz wkracza do akcji, aby uratować mu życie

Eutanazja zwierząt domowych to trudny i skomplikowany temat. Ludzie mają różne poglądy na temat tego, czy humanitarne jest uśpienie psa z problemami zdrowotnymi, czy powinno się dać mu szansę na życie.

Niedawno do weterynarza przywieziono szczeniaka z wadami wrodzonymi w celu jego uśpienia — jednak weterynarz podjął inną decyzję.

Oliver Reeve, weterynarz z Nowej Zelandii, napisał, że ktoś przywiózł do jego szpitala 7-miesięcznego szczeniaka. Szczeniak ma nieokreślone wady wrodzone, a jego właściciel chciał, aby szczeniak został uśpiony.

Reeve nie zdecydował się na eutanazję szczeniaka i sam postanowił go adoptować.

„7-tygodniowy szczeniak został przywieziony do kliniki, aby go uśpić dziś wieczorem. Bardzo smutne. Tak czy inaczej, poznajcie mojego nowego syna” – napisał na Twitterze.

Decyzja weterynarza o uratowaniu życia szczeniaka spotkała się z uznaniem internautów. Wielu krytykowało właściciela psa za to, że próbował uśpić psa, zamiast podjąć próbę ratowania mu życia.

„Każdy, kto choćby rozważa przyprowadzenie zdrowego zwierzaka do weterynarza w celu uśpienia, jest kompletnym łajdakiem, który powinien zostać oskarżony. To mnie wkurza” – czytamy w jednej z odpowiedzi.

„To, że ktoś mógł zrobić coś takiego tak pięknemu psu, doprowadza mnie do rozpaczy” – napisał ktoś inny. „Cieszę się, że nie pracuję w gabinecie weterynaryjnym – potrzebowałbym znacznie większego budżetu na dom i jedzenie!”

Choć wiele osób było oburzonych, nie znamy całej historii: bardzo możliwe, że poprzedni właściciel uznał, iż ze względu na wady wrodzone szczeniaka eutanazja jest humanitarnym rozwiązaniem i nie był w stanie zapewnić mu niezbędnej, szeroko zakrojonej opieki medycznej.

Reeve wyraził empatię wobec tej osoby: „Nie będę mówił o tym, jakie to wady. Ludzie prawdopodobnie będą trochę osądzać, jeśli chodzi o oddanie go z powodu tej wady” – napisał weterynarz. „Najważniejsze jest to, że pierwotny właściciel szukał opieki weterynaryjnej i nie pozwolił, aby szczeniak cierpiał”.

„Ludzie nie powinni być zawstydzeni, że szukają opieki weterynaryjnej i wybierają eutanazję lub poddanie. Weterynarze nie są policją i nie chcemy, aby ludzie niechętnie nas odwiedzali, ponieważ boją się osądu” – kontynuował. „Zabranie szczeniaka do weterynarza i wybranie humanitarnej eutanazji jest o wiele lepsze niż pozwolenie szczeniakowi cierpieć lub porzucenie go – co zdecydowanie się zdarza. Eutanazja może wydawać się nie do przyjęcia, ale jest opcją leczenia, która zachowuje dobrostan i może być wiele powodów, dla których jest wybierana”.

Reeve napisał, że nazwał swojego nowego szczeniaka „Toby” i że przeszedł pierwszą operację w celu skorygowania wad wrodzonych. Weterynarz napisał, że Toby przejdzie kolejną operację za kilka miesięcy i wtedy powinien „być w porządku”.

„Odważny mały człowieczku” – napisał.

Jesteśmy tak szczęśliwi, że słodki mały Toby żyje i otrzymuje potrzebną mu pomoc medyczną. Dziękujemy temu weterynarzowi za danie temu szczeniakowi drugiej szansy!

Proszę, udostępnij tę historię!