Rodzice byli zszokowani, gdy goryle w zoo dały ich dzieciom lekcję o kwiatkach i pszczółkach.
Goryle, które zainteresowały się sobą, były całkowicie niezrażone ludzką publicznością i małym gorylem, który uważnie obserwował to, co się dzieje, zza grzbietu jednego z dorosłych osobników.
„Nie wiem, czy wiesz, ale w ten sposób powstają dzieci ” – można usłyszeć, jak jedna z kobiet mówi do dziecka. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej o tym zabawnym incydencie do jakiego doszło w zoo!
Jeśli umieści się wspólnie samca i samicę, to jest bardzo prawdopodobne, że będą się dobrze bawić.
Jeśli umieści się samca i samicę na wybiegu w zoo, jest bardzo prawdopodobne, że podczas tej zabawy będą miały publiczność.
Tak właśnie się stało, gdy grupa ludzi obserwowała dużego srebrnogrzbietego goryla, który flirtował ze znacznie mniejszą samicą.
„Poquito [mała]” – powiedziała jedna z osób o samicy.
Poddając się zalotom, samiec okrążył samicę i podszedł ją od tyłu.
„Dobra, nie, nie, nie! Zobaczyłem zbyt wiele” – powiedziało dziecko, które szybko zorientowało się, co dzieje się za szybą.
„Czy oni uprawiają seks?” Zapytał ktoś inny. „O mój Boże, nigdy na żywo nie widziałem czegoś takiego u zwierząt”.
Kilka sekund po tym, jak wielka małpa zaczęła kołysać swoimi ogromnymi biodrami, zaciekawiony młody goryl najpierw obserwuje z daleka, a następnie podchodzi, aby przyjrzeć się bliżej.
„Dziecko przyszło popatrzeć” – powiedziała kobieta. „Sprawdza co on robi!”
W tle można też usłyszeć młodszą osobę mówiącą „O nie”.
Następnie kobieta wyjaśnia komuś ze swojej grupy: „Nie wiem, czy o tym wiedziałeś, ale tak powstają dzieci”. Na co dziecko odpowiada: „Wiem…”
Czas na przekąskę
Następnie młody goryl wyciąga rękę i dotyka pleców samca, który kontynuuje krycie.
Wkrótce po dotknieciu duża małpa oddziela się i odchodzi, podczas gdy maluch obserwuje wyczerpaną samicę, która powoli podnosi się z ziemi.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Po chwili mały goryl wspina się na słup, przy którym zaczął się flirt, a samica chwyta coś z ziemi co leży przed nią i wkłada to do ust.
„Nie może już chodzić” – żartuje kobieta, gdy samica spokojnie udaje się do małego domku wewnątrz wybiegu.
„Chciała się przytulić”
Internauci mieli wiele do powiedzenia na temat tego nieoczekiwanego, a zarazem edukacyjnego momentu w zoo i większość osób uznała go za zabawny.
Jeden z internautów napisał: „Ten maluch poszedł sprawdzić… Poklepał go po plecach, tak! [jesteś] w środku!”.
Zażartowano też z rozmów z nagrania: „Mama powiedziała: tak zostałeś stworzony, a dziecko na to: tak, wiem”.
Trzecia z osób stwierdziła: „Ten duży gość po prostu wstał i odszedł, kiedy skończył. Widać było, że chciała się przytulić”, podczas gdy czwarta z osób stwierdziła: „Ten sposób, w jaki podnosi stopę i podryguje palcami hahaha”.
Tymczasem jeden z internautów docenił możliwość zaobserwowania dzikich zwierząt podczas takiej chwili: „To fascynujące widzieć, że zwierzęta są tak blisko spokrewnione z ludźmi, choć one robią to tak otwarcie. To naturalna część życia i nie obchodzi ich, kto to widzi. To my jesteśmy dziwni”.
A Ty co byś zrobił, gdybyś zobaczył coś takiego w zoo? Podziel się z nami swoimi przemyśleniami, a następnie udostępnij tę historię, abyśmy mogli się dowiedzieć, co mają do powiedzenia inni!
CZYTAJ TAKŻE:
Gorylica po raz pierwszy zostaje matką – wtedy kamera rejestruje to, co robi ze swoim noworodkiem
Dwa goryle nie mogą przestać się przytulać po tym, jak spotykają się po 3 latach rozłąki