Kajakarze znajdują pływający w wodzie worek po ziemniakach – po chwili słyszą piski, których nie mogą zignorować

To prawdziwy cud, że ci kajakarze byli akurat w spokojnej części rzeki Blackstone River w stanie Massachusetts.

Zauważyli worek po ziemniakach unoszący się na wodzie. W pierwszej chwili nie wiedzieli co o nim sądzić. Gdy worek się do nich zbliżył, usłyszeli wydobywające się z niego dźwięki.

To, co znaleźli w środku zaszokowało ludzi w całym kraju. Policja rozpoczęła śledztwo.

Gdy zbliżyli się do worka, udało im się go wyciągnąć z wody. Po rozwiązaniu ich oczom ukazała się zawartość – sześć małych szczeniaków.

Na całe szczęście wszystkie żyły. Kajakarze bezpiecznie zabrali szczeniaki ze sobą i powiadomili właściwe służby, podaje CBS.

“Jako szef tutejszej policji, uważam, że te maluchy mają swoich aniołów stróżów – to ci kajakarze” – powiedział szef  Uxbridge Police Department, Jeffrey Lourie.

“To był kwestia czasu. Kilka minut później, a worek całkowicie by zatonął. Wraz z nim utopiłby się szczeniaki”.

Szczeniaki w dniu uratowania miały zaledwie siedem dni.

Policjanci rozpoczęli poszukiwania osoby odpowiedzialnej za próbę utopienia szczeniaków. Poinformowali o tym także we wpisie w serwisie Facebook.

“To haniebny czyn, którego nie można usprawiedliwić” – powiedział Lourie. “Chcemy postawić osobie odpowiedzialnej za ten okropny czyn sześć zarzutów znęcania się nad zwierzętami.”

Szczeniaki przebywają aktualnie pod opieką pracowników Uxbridge Animal Control.

szczeniaki

Nie mogę zrozumieć takich czynów, jak próba utopienia bezbronnych, kilkudniowych szczeniaków. Jak można zrobić coś takiego? Na całe szczęście w tamtym miejscu byli kajakarze. Gdyby nie oni, szczeniaki umierałby w cierpieniach.

Podziel się tym artykułem, aby podziękować wszystkich ludziom za ratowanie zwierząt!

 

Czytaj więcej na temat...