Koń zmuszany do pracy przez 30 lat odmawia jedzenia po tym, jak go porzucono – do czasu aż otrzymał miłość, na którą zasługuje

Pewien właściciel dręczył konia przez 30 lat, a potem go porzucił. Na szczęście koń nawiązał relację z miłośnikiem zwierząt, który zrobił to, czego nikt inny się nie odważył.

Arthur prze 30 lat był koniem pociągowym w Nowej Anglii. Jednak wyczerpanego i zmęczonego zwierzęcia nikt już nie chciał – poinformowało animalrescuite.

Prawdopodobnie koń liczył na to, że po latach ciężkiej pracy będzie miał zapewnioną ciszę, spokój i odpoczynek. Jednak wcale tak się nie stało.

Zamiast odpoczywać konia wystawiano na aukcjach. Podczas jednej ze swoich podróży zaprzyjaźnił się z koniem Maxem, którego spotkał ten sam ciężki los.

Konie były osłabione, a Artur tak zmęczony i głodny, że ledwo mógł stanąć na nogach.

Spotkał swojego wybawcę

Koń zupełnie nie spodziewał się, że spotka tam wtedy swojego wybawcę.

Cindy Daigre, założycielka Ferrell Hollow Farm Senior Horse Sanctuary w Tennessee, była na jednej z aukcji, na której to zobaczyła Arthura.

kobieta dotyka głowę konia
Zdjęcie: Youtube

Postanowiła uratować te dwa zaprzyjaźnione konie. Gdy tylko zwierzęta dotarły do ​​jej stajni, zaczęły jeść.

Z każdym mijającym dniem konie przybierały na wadze. Arthur szybko stanął na nogi.

Najlepsi przyjaciele

Jednak w przypadku najlepszego przyjaciela Arthura, konia Maxa powrót do zdrowia nie był taki prosty.

„Max miał uraz pleców i problemy neurologiczne. Był bardzo wychudzony”.

„Był fizycznie maltretowany i bardzo się bał. W dniu przyjazdu nie był przyzwyczajony do przebywania z ludźmi. Praca z nim była niebezpieczna”- powiedziała Cindy.

Chociaż praca z tymi końmi była trudnym zadaniem, wkrótce dało się zauważyć wyraźny postęp. Po dwóch latach leczenia konie doszły do zdrowia, są w pełni sił i zachowują się życzliwe w kontaktach z ludźmi.

Teraz Max i Arthur są jak każdy inny koń. Nadal są ze sobą blisko, wspierając się w dobrych i złych chwilach.

Cindy na zawsze pozostanie ich wybawczynią.

Dowiedź się więcej na temat akcji ratowania koni z poniższego filmu: