Okazując życzliwość i współczucie nie zastanawiasz się, jak duże znaczenie mogą mieć Twoje działania.
W przypadku Lauren Gauthier jej pozytywne nastawienie i dbanie o innych okazały się być czynnikami, które ocaliły jej życie.
Kobieta poświęciła całe swoje życie na ratowanie pokrzywdzonych i zaniedbanych psów. Dzięki niej zyskiwały drugą szansę. A wszystko w ramach organizacji Mission Beagle & Hound Rescue.
Kiedy Victoria, jednooka suczka rasy coonhound, została porzucona przez swoich właścicieli, Lauren wiedziała, że musi jej pomóc.
Oczywiście, nie miała pojęcia, do czego doprowadzi ta decyzja…
Od pierwszego spotkania pomiędzy Lauren i Victorią powstała specjalna więź.
„Potrafi określić, kiedy jestem smutna czy zestresowana” – mówi Lauren o suczce.
Po jakimś czasie Lauren zauważyła, że Victoria dziwnie się w stosunku do niej zachowuje. Kobieta miała na nosie małą czerwoną kropkę. Za każdym razem, kiedy Victoria przebywała w pobliżu, wąchała ją właśnie w tym konkretnym miejscu.
Pies ratujący życie
Po pewnym czasie Lauren postanowiła sprawdzić wyprysk u lekarza. Kiedy usłyszała diagnozę, nie umiała uwierzyć własnym uszom.
Mała czerwona kropka okazała się być rakiem podstawnokomórkowym skóry, formą złośliwego nowotworu. Jako że zachowanie Victorii wcześnie zwróciło uwagę Lauren na to miejsce, kobieta miała możliwość chirurgicznego usunięcia komórek rakowych, zanim te zdążyły się rozprzestrzenić i spowodować poważne zmiany.
„To naprawdę niesamowite, że mój pies tak uporczywie wąchał miejsce, które okazało się być rakiem skóry” – mówi Lauren.
„Sama operacja zmieniła nieco moją twarz, ale jeśli Victoria nie zwróciłaby mojej uwagi, mogłabym zignorować ten wyprysk, co doprowadziłoby do dużo większych zniekształceń. Wiem, że psy mają niezwykle czuły węch, ale nigdy nie podejrzewałam, że kiedykolwiek wpłynie to na moje życie!”
Lauren wierzy, że był to sposób w jaki Victoria chciała się odwdzięczyć za opiekę, którą kobieta okazała jej, kiedy ta została porzucona.
Ostrzeżenie dla innych
Co więcej, Lauren jest przekonana, że jej rak powstał w wyniku korzystania z solarium. Teraz ostrzega innych przed niebezpieczeństwem.
„Moja rada dla wszystkich nastolatków, którzy chcą się opalić w solarium, jest taka, aby tego nie robli. Dostępnych jest wiele innych sposobów, jak na przykład samoopalacze, które pomogą w uzyskaniu odpowiedniego wyglądu. Ryzyko i uszkodzenia, jakie może to spowodować są zbyt duże. Pomimo że procesy starzenia się, mogą wydawać się odległą przyszłością, pewnego dnia posuniecie się w wieku, a wtedy zapłacicie za korzystanie z solarium i łóżek, których się w nich używa.”
Na szczęście dziś Lauren jest zdrowa i ma się dobrze – szybko wróciła do zdrowia! Mimo że do końca życia będzie mieć bliznę na nosie, kobieta zdaje sobie sprawę, że konsekwencje mogły być dużo gorsze.
A co z sunią Victorią? Jest szczęśliwa, wiedząc, że Lauren nigdy jej nie opuści.
Ciekawe co na to ludzie, którzy mówią, że psy nie mają uczuć i kierują się wyłącznie instynktami!
Psy znają nasze emocje. Kiedy czuję się źle, mój pies kładzie się przy moich stopach. Twierdzenie, że psy nie mają intuicji, jeśli chodzi o emocje ludzi, jest naprawdę niedorzeczne. Podobnie jak dzieci, psy są bardziej świadome tego, co dzieje się wokół nich, niż wielu ludzi mogłoby przypuszczać. UDOSTĘPNIJ, jeśli się zgadzasz – wspólnie uda nam się uczcić wspaniałe zachowanie Victorii!