Czasami w naszym życiu niespodziewanie pojawia się jakieś zwierzę i od razu wiemy, że tak miało być. Bywa, że ktoś znajduje bezdomne zwierzę i postanawia dać mu kochający dom.
Często taka sytuacji przydarza się strażakom lub policjantom, którzy adoptują bezdomne zwierzęta, które spotkali podczas pełnienia służby.
Niedawno pewien bezdomny pies został honorowym członkiem straży pożarnej, po tym jak został adoptowany przez strażaków, gdy przypałętał się do ich jednostki.
15 stycznia strażacy z jednostki DeLand Fire Department na Florydzie świętowali otwarcie swojej nowej siedziby. Na wielkim otwarciu pojawił się pewien niespodziewany gość: bezdomny pies. Po prostu sam przyszedł do jednostki nie wiadomo skąd.
„Ten mały kolega postanowił, że chce się przyłączyć do świętowania” – napisali strażacy na Facebooku.
Strażacy od razu polubili psa, ale postąpili słusznie i przekazali psa lokalnym służbą zajmującym się zwierzętami, aby mógł zostać zwrócony właścicielom.
Ale przez cały miesiąc nikt się po niego nie zgłosił.
Gdy stało się oczywiste, że nikt go nie odbierze, pies został wystawiony do adopcji. Na całe szczęście poszukiwanie nowego domu nie trwało długo.
To strażacy, którzy go znaleźli, postanowili go adoptować.
Pies, który otrzymał imię Henry “Hank” DeLand, zamieszkał na stałe w jednostce straży pożarnej.
„Henry jest w trakcie czipowania, kastracji i otrzymuje wszystkie szczepionki” – napisali strażacy na Facebooku.
Henry został także honorowym członkiem straży pożarnej. Ma także bardzo ważną rolę. Został maskotką strażaków i ma pozytywnie wpływać na morale.
„Będzie nam towarzyszył na wydarzenia organizowane dla lokalnej społeczności” – dodali strażacy.
„Celem posiadania psa w jednostce jest to, aby dodawał otuchy członkom zespołu podczas ich długich 24-godzinnych zmian z dala od domu”
Ten pies wszedł do właściwego miejsca! Tak po prostu miało być!
Cieszymy się, że znalazł nowy dom i że strażacy mają cudownego psa, który będzie ich wspierał.
Udostępnij tą niesamowitą historię.