To niesamowite, jak może odmienić strzyżenie — zwłaszcza w przypadku psów. Psy pokryte są grubą sierścią, więc utrzymanie jej w czystości i dobrym stanie jest ważne dla ich zdrowia i dobrego samopoczucia. Niestety wiele psów zmaga się z problemami z powodu zaniedbanej, brudnej sierści.
Tak, jak pewien pies, którego uratowano z nielegalnej hodowli. Zwierzak był w ciąży i w fatalnym stanie. Na szczęście ratownicy zadbali o suczkę i dali jej nowe życie.
Jak wynika z postu opublikowanego na Facebooku przez brytyjską organizację charytatywną Hope Rescue, z nielegalnej hodowli uratowano 27 psów. Zwierzaki były w „strasznym stanie”, a wiele z nich spodziewało się szczeniąt.
„Psy były w okropnym stanie, ich sierść była splątana i pokryta brudem. W przypadku niektórych do tego stopnia, że nie mogły swobodnie patrzeć, ani chodzić” – powiedziała dla Express Sara Rosser, szefowa organizacji.
Pies rasy Bichon Frise o imieniu Custard Cream był jednym z najcięższych przypadków. Cierpiał z powodu mocno skołtunionej sierści i był w ciąży ze szczeniakami.
„Serce pękało na samą myśl o tym, że rozmnaża się psy, które są w takim złym stanie” — napisali przedstawiciele Hope Rescue.
Tak bardzo skołtuniona sierść bywa niewygodna dla każdego psa. Jednak w przypadku Custard Cream i jej szczeniąt mogła być znacznie większym zagrożeniem.
„Taka duża ilość splątanej sierści na tak małym ciele mogła spowodować poważne komplikacje i zagrozić życiu suczki i jej miotu” – napisali przedstawiciele organizacji.
Na szczęście Custard Cream była już w dobrych rękach i członkowie Hope Rescue zadbali o nią przed porodem, obcinając zaniedbaną sierść.
Piękna mama i jej zdrowy szczeniak
Suczka urodziła przez cesarskie cięcie. Na zdjęciu można zobaczyć już zadbanego psa wraz ze szczeniakiem o imieniu Garibaldi.
Pozostałe psy, które uratowano z hodowli również urodziły, co dało w sumie 45 uratowanych psów.
Uratowanie na raz tak wielu zwierząt z tej okropnej hodowli obciążyło organizację na 80 000 złotych za rachunki weterynaryjne. Zaapelowano więc o wsparcie, by przekazać pieniądze na pomoc tym psom.
Członkowie organizacji mają nadzieję, że uratowane psy i ich szczenięta czeka „bezpiecznie życie, w zdrowiu i szczęściu”. Dążą do tego, by wszystkie znalazły dom, po otrzymaniu odpowiedniego leczenia.
To przykre, że hodowca tych psów potraktował je w ten sposób. Jednak cieszymy się, że są już bezpieczne, i że Custard Cream i jej szczeniak wyglądają pięknie
Podziel się tą historią z innymi!