Szkocja jest pierwszym z państw zjednoczonego Królestwa, które zdecydowało się na wprowadzenie takiego ograniczenia, donosi The Guardian.
To wielkie zwycięstwo dla zwierząt i nadzieja na to, że więcej krajów zacznie rozważać wprowadzenie takiego prawa.
Miejsce dzikich zwierząt jest w przyrodzie, a nie w cyrku. Dla zwierząt nie ma nic naturalnego w wykonywaniu sztuczek i występowaniu na scenie. Żadne zwierzę nie cieszy się także na podróż w przyczepie cyrkowego samochodu.
Pod koniec grudnia ubiegłego roku kolejny kraj dołączył do listy państw, które nie pozwalają na wykorzystywanie w cyrkach dzikich zwierząt. Szkocja zakazała cyrkom na pokazywanie dzikich zwierząt podczas występów.
Ważne prawo
Ustawa została zaproponowana przez szkocką minister środowiska, Roseanna Cunningham.
„To bardzo ważne prawo, które nie tylko raz na zawsze zakaże obwoźnym cyrkom na wykorzystywanie zwierząt podczas występów w Szkocji, ale także pokaże całemu światu, że jesteśmy jednym z wielu, co raz liczniejszej grupy państw, które nie zgadzają się na wykorzystywanie dzikich zwierząt w taki sposób” – powiedziała minister w swoim wystąpieniu.
Nadzieja na inspirację
Organizacje walczące o prawa zwierząt mają nadzieję, że szkockie prawo zainspiruje także polityków nad Tamizą do wprowadzenia podobnego zakazu w Anglii. Podobna ustawa w Anglii była przedmiotem dyskusji politycznej już w roku 2013, ale ostatecznie inicjatywa upadła.
NIGDY nie wspieraj cyrków, w których wykorzystywane są zwierzęta.
Udostępnij ten artykuł, jeżeli zgadasz się, że zwierzęta nie powinny występować w cyrkach.