Z chwilą, gdy Gordon Blakeslee zdał sobie sprawę, że skradziono mu traktorek do koszenia trawy nie prosił o nowy, ani nie chciał pieniędzy na zakup kolejnego. Po prostu chciał, aby zwrócono mu stary.
„Mam 85 lat! Nie mogę pchać”
Według WBNG 85- letni Blakeslee w czasie izolacji zdecydował się zamieszkać z innymi członkami rodziny, poza swoim domem w Harpursville w stanie Nowy Jork.
W trakcie tych kilku miesięcy skradziono jego kosiarkę do trawy. Traktorek firmy Craftsman z 2009 roku.
„To była dla niego cenna rzecz. Wszystko co posiada ma dla niego wielką wartość” – powiedziała Candace Blakeslee, synowa Gordona.
Gordon był zdeterminowany, aby znaleźć swoją kosiarkę. Wykonał więc szyld z napisem i umieścił go na swoim podwórku.
Natomiast Candace udostępniła zdjęcie z Gordonem na Facebooku. Mając nadzieję, że ktoś zgłosi się z jakąś informacją lub kosiarką. Jednak po tygodniu nic się nie zmieniło.
„Chcę traktorek z powrotem – powiedział Gordon. „Kosiłem nim, jeszcze kiedy żyła moja żona, pracowałem nim całe dnie”.
Chociaż Gordon upierał się, że nie chce organizować zbiórki na nową kosiarkę na portalu GoFundMe, ani kupować nowej, życzliwi nieznajomi nie mogli powstrzymać się, aby mu pomóc, gdy usłyszeli o jego historii w lokalnych wiadomościach.
Następnego dnia Candace miała mu do przekazania ekscytującą wiadomość. Anonimowy darczyńca kupił dla Gordona zupełnie nową kosiarkę do trawy firmy Craftsman. Chociaż nie pochodziła z 2009 roku, to był to ten sam model.
Pracownicy biura szeryfa hrabstwa Broome dostarczyli traktorek do Gordona.
Wyglądało na to, że jest wdzięczny za ten niezwykle miły gest.
„Jestem wdzięczna za okazaną miłość, hojność i współczucie od tak wielu z Was. Wow… to poruszające” – napisała Candace.
Co za niesamowita historia! Bardzo przykre jest to, że ktoś okradł 85-latka. Mimo wszystko moje serce przepełnia radość, że ktoś inny kupił mu nową kosiarkę.
Podziel się tą historią na Facebooku z innymi.
