Niektóre chwile są po prostu zbyt niesamowite, by przeżywać je tylko raz.
Jeśli odkrywamy artystę lub zespół, którego muzyka nas porusza, to chcemy nie raz, a wiele razy usłyszeć ją na żywo.
Podobnie dzieje się też, gdy jesteśmy świadkiem niesamowitego momentu, w którym na naszych oczach rodzi się gwiazda.
Kyran Bonello miał zaledwie 14 lat, kiedy zgłosił się do „Mam talent” w swoim rodzinnym kraju Malcie.
Zaledwie kilka sekund po wydaniu pierwszych dźwięków całemu jury opadły szczęki, a łzy zaczęły spływać po policzkach.
Bez względu na to, ile masz lat, twoja ulubiona piosenka może poruszyć cię tak samo mocno, jak wtedy, gdy usłyszałeś ją pierwszy raz.
Jakiś artysta lub zespół zapadł w twojej pamięci tak bardzo, że nic nie jest wstanie tego zmienić.
Uwielbienie do tej muzyki stale rośnie, a ona staje się miłością na całe życie.
Uwielbiam wracać do piosenek, których nie słuchałam od lat i przypominać sobie o dawnych artystach i zespołach.
Jednak równie fajnie odkrywa się nowe gwiazdy. Stają się one moimi nowymi ulubieńcami, a ich karierom chętnie się przyglądam.
Jestem więc absolutnie pewna, że kiedyś usłyszymy o muzyce Kyrana Bonello.
Chłopiec ten ma zaledwie 14 lat, ale już wiadomo, że ma talent, o którym wszyscy marzą, jednak niewielu go posiada.
Na początku tego roku zgłosił się do „Mam talent” na rodzimej Malcie, aby pokazać światu swój wyjątkowy głos.
Okazało się, że naprawdę jest gwiazdą.
Po wciśnięciu złotego przycisku przeszedł od razu dalej
Nikt nie mógł przypuszczać, jakim głosem dysponuje ta młoda gwiazda.
Kyran niespodziewanie zaśpiewał operę i już po pierwszej czystej, mocnej nucie wprawił w osłupienie całe jury.
Kamera zarejestrowała, jak całemu jury opadają szczęki. Trudno było im uwierzyć, że ten chłopak może wydać z siebie taki dźwięk.
Niektórzy z pośród członków jury mieli w oczach łzy.
Słuchając, jak chłopiec śpiewa nie ma wątpliwości, że jego miejsce jest na scenie.
Kyran jest stworzony do tego, by zachwycać innych swoim niesamowitym głosem.
Tak więc nic w tym dziwnego, że jury zdecydowało się na podjęcie tej ważnej decyzji.
Po tym niesamowitym występie jury wcisnęło złoty przycisk, który umożliwił Kyranowi przejście od razu do półfinału.
Po policzkach Kyrana spłynęły łzy. Oniemiał ze szczęścia i dumy.
Jego wyjątkowy głos doprowadził go do półfinału.
Mój Boże, cóż za magiczny występ! Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć jego kolejne występy!
