Dziennikarze powinny kierować się jedną prostą zasadą: prezentować informacje w sposób dokładny i prawdziwy.
Gdy hinduska reporterka Supreet Kaur relacjonowała brutalny wypadek samochodowy, czytała informacje tak jak zawsze – z pełnym profesjonalizmem.
Już wielokrotnie w swojej pracy prowadziła relacje ze strasznych wydarzeń, dlatego ten wypadek nie był czymś, z czym nie mogłaby sobie poradzić… w pierwszej chwili.
W pewnym momencie dziennikarka zdaje sobie sprawę, że ofiarą wypadku jest jej mąż.
Supreet pracuje jako dziennikarka dla hinduskiej telewizji IBC24 od dziewięciu lat. Jest doświadczoną profesjonalistką. Ale nigdy wcześniej informacje, które przekazywała widzom, nie dotyczyły jej osobiście.
Gdy tego dnia zasiadła za biurkiem, aby odczytać informacje, wykonywała swoje obowiązki dokładnie tak samo jako tysiące razy wcześniej.
Kobieta miała odczytać informacje na temat niezwykle strasznego wypadku samochodowego. Nie miała pojęcia, że ta konkretna historia odmieni jej życie na zawsze.
Im więcej informacji do niej docierało, tym bardziej stawała się pewna, że jest ofiarą tego wypadku. Gdy wszystkie fakty stały się jasne, zrozumiała, że w wypadku zginął jej mąż.
Pomimo strasznych wiadomości, Supreet kontynuowała swoją pracę. Z tym samym profesjonalizmem, jak zawsze. Supreet była mężatką zaledwie od 18 miesięcy.
Gdy koledzy z pracy zorientowali się co się stało, całkowicie się rozkleili. Mimo to Supreet zachowała spokój.
„To była by okropna sytuacja dla każdego człowieka. Mimo to Supreet opanowała swój niepokój, pozostała w pełni opanowana i pokazała wyjątkowy przykład oddania pracy. Jesteśmy z niej dumni” – powiedział jeden z jej kolegów w rozmowie z The Times of India.
Tuż po zakończeniu programu, Supreet kompletnie się załamała, co jest całkowicie zrozumiałe.
To potwornie smutne. W tym trudnym momencie wszystkie nasze myśli kierujemy w stronę jej i jej rodziny.
[arve url=”https://youtu.be/w7jSxuuNkPY” /]
