Niewiele jest historii tak makabrycznych jak przypadek Larry’ego Ely’ego Murillo-Moncady. Mężczyznę znaleziono uwięzionego za regałami sklepowymi około 10 lat po jego zaginięciu.
Według ówczesnych doniesień zaginięcie Larry’ego zgłoszono 28 listopada 2009 roku. Rodzice mężczyzny zaniepokoili się, gdy zestresowany opuścił dom podczas zamieci, bez kluczyków i samochodu i nie wrócił.
Larry miał wówczas 25 lat i pracował w supermarkecie No Frills w Council Bluffs w stanie Iowa.
Choć wkrótce rozpoczęto poszukiwania, nie znaleziono śladu zaginionego mężczyzny. Wyglądało to tak, jakby pewnego dnia po prostu rozpłynął się w powietrzu.
Według BBC krewni Larry’ego ujawnili, że w chwili zaginięcia cierpiał z powodu halucynacji.
„Słyszał głosy, które mówiły mu, żeby jadł cukier” – powiedziała jego matka za pośrednictwem tłumacza.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
„Czuł, że jego serce bije zbyt mocno i myślał, że jeśli zje cukier, jego serce nie będzie biło tak mocno”.
Według kapitana policji w Council Bluffs, Todda Wedduma, rodzice uważali, że dziwne zachowanie Larry’ego mogło wynikać z leków jakie przyjmował.
Zaginionego pracownika odnaleziono w sklepie
Dopiero dekadę później, w 2019 roku doszło do tragicznego odkrycia, które co nieco wyjaśniło.
Szczątki Larry’ego znaleziono w lokalnym supermarkecie w Council Bluffs, gdzie pracował. Jego ciało znajdowało się szczelinie o szerokości 45 cm między chłodziarkami, a ścianą.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Według doniesień, ciało zaginionego pracownika znalazła grupa osób, którym nakazano usunięcie półek i chłodziarek. Sklep był zamknięty od trzech lat i właśnie go porządkowano.
Dzięki DNA pobranemu od rodziców Larry’ego, policja stanu Iowa zidentyfikowała zwłoki. Ubrania, które znaleziono na ciele pasowały do tych, jakie miał na sobie w dniu zaginięcia.
Według Des Moines Register śmierć Larry’ego uznano za nieszczęśliwy wypadek.
Śledczy badając sprawę doszli do wniosku, że Larry po opuszczeniu domu udał się do supermarketu, a następnie wszedł na chłodziarki. Musiał wpaść w szczelinę między chłodziarkami a ścianą, gdzie tragicznie utknął.
Sierżant Brandon Danielson powiedział, że upadł z wysokości ok. 3,5 metra, a hałas chłodziarek był tak głośny, że „prawdopodobnie nikt go nie usłyszał”.
„Mamy mętlik w głowie dowiadując się o tym po tylu latach, jest to dla nas przygnębiające i sprawia nam wielki ból” – powiedział ojciec Larry’ego, Victor Murillo, po odkryciu zwłok syna w 2019 roku.
„Zamknęli sklep. Chłodziarki już nie działały. Jak ciało mogło tam po prostu być?”
Przerażające jest to, że byli pracownicy zgłaszali okropny zapach, jaki dochodził z chłodziarek, ale ich skargi wielokrotnie ignorowano.
Spoczywaj w pokoju, Larry Ely Murillo-Moncada.
CZYTAJ TAKŻE:
Joshua Maddux odnaleziono w kominie po 7 latach poszukiwań
Zabił 13-miesięczną córkę podczas 30-godzinnego „egzorcyzmu”
