36-godzinny post: co dzieje się z ciałem gdy nie jemy

Ludzkie ciało to fascynująca rzecz. Wpływ jedzenia lub jego braku na człowieka jest ogromny. W symulacji 36-godzinnego postu pokazano co dzieje się z naszym ciałem, a ludzie dowiedzieli się jakie zachodzą w nim procesy gdy nie jedzą. A dzieje się znacznie więcej niż myślicie.

Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej.

Podczas gdy niektórzy ludzie poszczą z powodów religijnych, inni robią to ze względów zdrowotnych. Niektórzy jednak podchodzą do tego sceptycznie. Mimo to wiele z tych osób, które stosuje post twierdzi, że czyni on cuda dla ich zdrowia fizycznego i psychicznego.

Zdaniem ekspertów z Medical News Today, stosowanie postu może pomóc w regulacji poziomu cukru we krwi, a także poprawić wrażliwość na insulinę, jeśli przeprowadza się go w odpowiedni sposób.

W jednym z nagrań na YouTube poruszono kwestię dotyczącą tego co dzieje się w ciele, gdy zastosuje się 36-godzinny post. Omówiono co dzieje się w czterogodzinnych i sześciogodzinnych odstępach, gdy powstrzymujemy się od jedzenia i picia.

36-godzinny post: co się dzieje na poszczególnych etapach

Po czterech godzinach postu organizm przestaje trawić pokarm. Jest to „faza kataboliczna”. Ekspert, dr Kiltz, stwierdził, że okres ten „charakteryzuje się rozpadem większych cząsteczek zmagazynowanej energii na mniejsze cząsteczki energii, które są mobilizowane do zasilania komórek”.

Po ośmiu godzinach postu poziom cukru we krwi zaczyna spadać. Organizm zaczyna wykorzystywać zmagazynowany glikogen jako źródło energii. Nie może już polegać na dostarczaniu nowego pożywienia w celu uzupełnienia zapasów energii.

Następnie po 12 godzinach organizmowi kończy się glukoza, co powoduje, że wątroba zaczyna rozkładać tłuszcz na kwasy tłuszczowe zwane ketonami. Proces przekształcania ketonów w energię jest znany jako „przełączanie metaboliczne”, które wyzwala utratę wagi.

Po 16 godzinach postu rozpoczyna się proces komórkowy zwany autofagią. Według Cleveland Clinic proces ten polega na „samozjadaniu” przez organizm uszkodzonych lub martwych komórek. Jej celem jest ich wychwytywanie i eliminowanie.

Kontynuacja artykułu po zdjęciem

dłonie na brzuchu
Shutterstock

Następnie po 24 godzinach postu, w ciele rozpoczyna się główny proces naprawy komórek. Ciało jest teraz w trybie pełnego spalania tłuszczu, zmniejszając stan zapalny i poprawiając wrażliwość na insulinę.

Następnie po 30 godzinach, następuje wzrost hormonu wzrostu. Pomaga to zachować mięśnie i pomaga w utracie tłuszczu. Jak wynika z nagrania na YouTube, to właśnie wtedy rozpoczyna się proces „głębokiego uzdrawiania”.

Po 36 godzinach osiąga się etap maksymalnej autofagii i organizm zaczyna regenerować tkanki i przyspieszać metabolizm.

Reset może trwać nawet 72 godziny.

36-godzinny post nie dla każdego

Jednak naukowcy pozostają co do korzyści postu podzieleni, ze względu na brak wystarczającej ilości danych.

„Podaje się wiele korzyści ze spalania tłuszczu. Jednak wiele badań nie zostało [potwierdzonych] na ludziach. Nie widzimy więc spektakularnych korzyści zdrowotnych, zwłaszcza w krótkim okresie” — powiedział  w wywiadzie James Betts, profesor fizjologii metabolicznej .

Badanie przeprowadzone przez News In Health wykazało również, że osoby, które regularnie poszczą przez 16 lub więcej godzin dziennie, są bardziej narażone na kamicę żółciową. Inne skutki uboczne obejmują oczywiście intensywny głód i apetyt na jedzenie. Pojawiają się także problemy z trawieniem, drażliwość i obniżony nastrój.

Korzyści płynące z postu mogą się różnić w zależności od osoby, dlatego zawsze zaleca się konsultację z lekarzem przed rozpoczęciem postu.

CZYTAJ TAKŻE:

Olej rycynowy: jego korzystny wpływ na zdrowie

Uczucie mrowienia – oto możliwe powody

 

Czytaj więcej na temat...