Mimo że nie jest już oficjalnie częścią rodziny królewskiej, Sarah Ferguson lub „Fergie” (jak ją czule nazywają jej bliscy, a także fani), nadal jest kochana przez wielu ludzi na całym świecie.
Niedawno podzieliła się smutną wiadomością na temat swojego stanu zdrowia. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej.
Przedstawiciel księżnej Yorku potwierdził rozdzierające serce wieści na temat „Fergie” Ferguson. Oświadczenie brzmiało: „U Sarah, księżnej Yorku, niedawno zdiagnozowano wczesną postać raka piersi, którego wykryto podczas rutynowego badania mammograficznego. Doradzono jej, że musi przejść operację, która odbyła się pomyślnie”.
W oświadczeniu czytamy dalej: „Księżna otrzymuje najlepszą opiekę medyczną, a jej lekarze powiedzieli jej, że rokowania są dobre. Teraz wraz z rodziną wraca do zdrowia. Księżna chce wyrazić ogromną wdzięczność całemu personelowi medycznemu, który wspierał ją w ostatnich dniach”.
„Jest również niezwykle wdzięczna personelowi zaangażowanemu w mammografię, która zidentyfikowała jej chorobę, która w tamtym czasie nie dawała objawów, i wierzy, że jej doświadczenie podkreśla znaczenie regularnych badań przesiewowych”.
Podobno księżna jest w dobrym nastroju, a nawet nagrała odcinek swojego podcastu, zanim udała się na operację.
Księżna Yorku była wcześniej żoną księcia Andrzeja. Oboje mają wspólnie córki, księżniczkę Eugenię i księżniczkę Beatrice. Sarah nie wzięła udziału w „Trooping the Color ” a także w oficjalnej ceremonii koronacyjnej, ale była widziana później na koncercie.
Nawet po rozwodzie z księciem Andrzejem Sarah utrzymywała bliską więź ze swoją byłą teściową, królową Elżbietą. Po jej śmierci opowiedziała o wpływie, jaki to na nią wywarło.
„Myślę też, że śmierć królowej trochę mnie wyzwoliła. Moim celem zawsze było, przez 62, 63 lata, być bardzo lojalnym i stać na straży wartości Jej Królewskiej Mości” – wyznała. „Była dla mnie bardziej matką niż moja własna matka, naprawdę, i dlatego teraz gdy już jej nie ma, czuję, że może mogę być wolna, by być Sarą. Czuję się, jakbym została uwolniona z moich własnych mentalnych kajdan”.
Podziel się tą wiadomością z innymi fanami Sarah Ferguson lub, jak większość ludzi ją zna, „Fergie”. Przesyłamy jej najlepsze życzenia, gdy dochodzi do siebie po tej męce.