Cierpienie z powodu poważnej choroby dotyka nie tylko chorego, ale także wszystkich jego bliskich.
Całe życie ulega zmianie i wiele rzeczy, które wcześniej uważaliśmy za oczywiste, nie można już robić.
Jednak w hrabstwie Kent w Anglii, żyje kobieta, którą podejrzewa się o udawanie choroby.
Według The Mirror, kobieta dokonała oszustwa na około 225 000 złotych.
Jeśli ktoś wpada w kłopoty, większość z nas nie zostawia takiej osoby w potrzebie, tylko pomaga.
Nigdy nie wiadomo, kiedy i nam coś się przytrafi. Może się okazać, że i my będziemy pilnie potrzebować pomocy.
To jest właśnie piękne w ludziach. Myślę, że zawsze znajdzie się ktoś, kto pomoże w bezinteresowny sposób i zrobi co tylko będzie mógł.
Jednak jak się okazuje taka pomoc może też zostać wykorzystana.
Kłamała, że zachorowała na raka
Podejrzana o oszustwo 42-letnia matka wykorzystała dobro, które jest w ludziach.
Według The Mirror, kobieta udawała, że ma raka. Utworzyła profil na stronie, gdzie można było wpłacać datki na pomoc w pokryciu jej kosztów leczenia.
Podobno kobieta umieściła też swoje zdjęcie z pobytu w szpitalu. Pogrążona w chorobie modliła się i prosiła o pomoc w tej trudnej walce.
Jednak okazało się, że zdjęcie pochodzi z czasu, gdy kobieta przeszła operację usunięcia woreczka żółciowego – napisano na stronie zbiórki.
Odpowie na oskarżenia
Kobieta napisała również, że zdiagnozował ją bliski przyjaciel, który pracuje jako ginekolog. Jednak on temu zaprzecza.
„Ona nigdy nie była moją pacjentką. Nigdy nie odwiedziła mnie w żadnym szpitalu ani klinice, w których pracuję” – lekarz ogłosił na stronie.
W momencie, gdy kobieta utworzyła profil chcąc uzyskać pomoc finansową, jej koleżanka zaczęła podejrzewać, że coś z nią jest nie tak i to zgłosiła.
Dzięki zbiórce udało się zebrać około 225 000 złotych.
Jednak te pieniądze nie zostały przeznaczone na opiekę medyczną.
Wydała pieniądze na kasyno
Jak podaje The Mirror, kobieta wydała pieniądze na mecze piłki nożnej, wyjazdy za granicę i wizyty w kasynach.
Obecnie kobieta jest podejrzana o kilka przypadków oszustwa.
Jej prawnik, Oliver Kirk, mówi, że myślała, że naprawdę ma raka.
Zaprzecza wszystkim zarzutom.
To okropne co zrobiła. Wykorzystywanie dobroci innych ludzi jest karygodne!