Próba zmierzenia się z ponadczasowym hitem duetu Simon & Garfunkel „The Sound of Silence” to nie lada wyzwanie. A stworzenie całkowicie nowej wersji tego klasyku wydaje się zadaniem nie do wykonania.
Wynika to przede wszystkim z faktu, że od momentu wypuszczenia utworu w roku 1964, niezliczona ilość artystów z każdego pokolenia próbowała przedstawić własną wersję tej piosenki.
Ale to nie jest typowy artysta i typowy cover.
Poznajcie Todda Hoffmana. Urodził się on osiem lat po premierze „The Sound of Silence” duetu Simon & Garfunkel. Jego życie zmieniło się całkowicie w roku 2008.
Kryzys finansowy boleśnie dotknął całe Stany Zjednoczone, a firma Todda, zajmująca się wynajmem hangarów, splajtowała.
Todd zdecydował się na udział w telewizyjnym show „Gold Rush” (Gorączka złota), w którym razem z innymi bezrobotnymi uczestnikami pracował jako górnik.
Program okazał się sukcesem, a Todd stał się osobowością telewizyjną i gwiazdą wspomnianego programu. Niewiele osób wiedziało jednak, że skrywa on pewien wielki talent.
Todd może pochwalić się świetnym głosem.
Sam twierdzi, że faktycznie poprawił swój śpiew na przestrzeni kilku ostatnich lat, ale w dalszym ciągu jest sporo rzeczy, nad którymi musi pracować. Po wysłuchaniu tego wykonania hitu duetu Simon & Garfunkel twierdzę, że już teraz słucha się Todda z ogromną przyjemnością!
Dostałam gęsiej skórki słuchając tej piosenki!
Posłuchajcie tego magicznego wykonania „The Sound of Silence”:
[arve url=”https://youtu.be/X_7zghWA6QY” /]
Jak sądzisz, czy wykonanie Todda jest lepsze od oryginału? Podziel się swoją opinią w komentarzach na Facebooku!