Stały się znane jako pierwsze identyczne czworaczki w Anglii.
Kilka lat temu dzieci te wystąpiły w filmie dokumentalnym, a oto jak mają się dzisiaj.
Julie i Jose pobrali się w 2005 roku. Jose miał wówczas syna z poprzedniego związku. Oboje przekroczyli 30. i był jeszcze czas na to, by postarać się o wspólne dziecko.
Jednak ten okres nie był usłany różami. Po ponad rocznych próbach zajścia w ciążę zdecydowali się na wykonanie badań.
Okazało się, że Julie nie w każdym miesiącu ma owulację i ma niewiele komórek jajowych. Tak, więc lekarze stwierdzili, że naturalne zajście w ciążę może być trudne.
Julie i Jose zaczęli zastanawiać się nad różnymi innymi sposobami, aby mieć szanse na swoje długo wyczekiwane dziecko.
Nigdy jednak nie rozpoczęli działań w tym kierunku, ponieważ Julie nagle zaszła w ciążę.
Para była zachwycona tą wiadomością i nie mogła się doczekać spotkania z dzieckiem.
Jednak podczas USG okazało się coś jeszcze.
„Spojrzałem na niego (na lekarza) i zauważyłem, że jego twarz zaczęła blednąć, i stwierdził, że to ciąża mnoga” – powiedział Jose.
Para pomyślała wówczas, że w brzuchu rosną bliźnięta.
„Lekarz dodał: 'Nie, tak naprawdę jest tu czworo dzieci’” – powiedział Jose.
Ta wiadomość była dla przyszłych rodziców szokiem. Julie się popłakała, a Jose całkowicie stracił panowanie nad sobą, nie mogli uwierzyć, że to prawda.
Zaproponowano im aborcję
Okazało się, że Julie była 27. kobietą na świecie, która w naturalny sposób zaszła w ciążę z czworaczkami.
Jednak mnoga ciąża niesie ze sobą wiele zagrożeń i Julie zaproponowano usunięcie jednego lub większej liczby płodów, aby zapewnić pozostałym większe szanse na przeżycie.
Julie i Jose byli przerażeni, słysząc słowa lekarzy. Ostatecznie zdecydowali się zatrzymać całą czwórkę i trzymać kciuki, by wszystko poszło jak najlepiej.
Urodzone przez cesarskie cięcie w trybie nagłym
Po siedmiu miesiącach jedno z czworaczków walczyło o przetrwanie w łonie matki i cała czwórka urodziła się w trybie nagłym poprzez cesarskie cięcie.
Dziewczynki przyszły na świat w 29. tygodniu ciąży i ważyły niecałe 1,5 kilograma. Dzieci wymagały opieki szpitalnej, ale po ośmiu tygodniach były już na tyle duże i zdrowe, że mogły zostać wypisane do domu.
Czworaczki otrzymały imiona Ellie, Holly, Jessica i Georgina. Od urodzenia spędzały ze sobą każdą wolną chwilę. Dopóki dziewczynki nie skończyły roku, jedynym sposobem na ich odróżnienie było napisanie im ich imion na stopach.
Cztery dziewczynki zawalczyły o życie wbrew wszelkim przeciwnościom i im sie udało.
Identyczne czworaczki
Przez pierwsze cztery lata wszystko w ich życiu było takie samo. Od jedzenia, po zabawki, które najbardziej im się podobały i oczywiście ubrania. Same tego chciały, ale czasem podobieństwo sprawiało, że trudno było je rozróżnić.
Jednak, kiedy dziewczęta rozpoczęły naukę w szkole, stało się to problemem także dla innych uczniów i nauczycieli. Wtedy mama Julie wypisywała na ubraniach ich inicjały, żeby było łatwiej.
Tymczasem im dziewczynki robiły się starsze, tym wyraźniejsze stawały się różnice w ich osobowościach.
„Gerogina kwestionuje wszystko, co mówisz, ona zawsze ma rację, a ty zawsze się mylisz. Najbardziej wycofana jest Ellie. Chce być zawsze szczęśliwa i chce, żeby wszyscy inni też byli. Hollie to ta, która lubi być w centrum. Jessica to ta, która się wyróżnia, to ona jest najbardziej niezależna” – powiedziała Julie.
Tak dziś wyglądają wyjątkowe czworaczki
Teraz czworaczki podrosły i mają 17 lat.
Ich ojciec Josie często dzieli się życiem rodzinnym na Instagramie i co jakiś czas pojawiają się tam zdjęcia jego czterech córek.
Choć nadal są bardzo podobne, to już nie ubierają się identycznie.
Z poniższego nagrania możesz dowiedzieć się więcej na temat życia czworaczków.
CZYTAJ TAKŻE
Kobieta rodzi czworaczki po 7 latach wyczekiwania na ciążę – nagranie maluchów jest urocze
Kobieta rodzi czworaczki i dzieli się zdjęciami przed i po – szokuje pokazując swoje ciało