Dla rodziców było oczywiste, że jedyną osobą, która mogła doprowadzić do poparzenia stóp ich dziecka jest ta, która była z dzieckiem tuż przed tym zanim odkryli oni bąble.
Washington Post donosi, że osobą odpowiedzialną za poparzenie dziecka jest 36-letnia opiekunka, Ismelda Ramos-Mendoza. Kobieta została oskarżona o znęcanie się nad dzieckiem.
Według informacji przekazanych przez policjanta Charlesa Earle, opiekunka poparzyła dziecko, ponieważ nie chciało przestać płakać.
Sfrustrowana płaczem dziecka kobieta położyła stopy malucha na rozgrzanym grillu lub patelni, z których korzystała podczas przygotowywania tortilli, przekazał w rozmowie z dziennikarzami Washington Post detektyw Earle.
Sytuacja wydarzyła się w marcu. 36-latka pracowała jako opiekunka od około dwóch lat. Policja sprawdzała także, czy przypadkiem kobieta nie skrzywdziła w ten sposób innych dzieci.
Mamy nadzieję, że nikt więcej nie został tak brutalnie potraktowany przez tę kobietę. Zdecydowaliśmy się podzielić z wami tą historią, aby przestrzec wszystkich rodziców i uczulić ich na grożące dzieciom niebezpieczeństwa.
Poniżej można zobaczyć materiał na ten temat:
Najważniejszym zadaniem każdej opiekunki jest dbanie o to, aby dziecku, którym się zajmują, nie stało się nic złego. Dlatego jestem wstrząśnięty tym, że to właśnie opiekunka dopuściła się tego bestialskiego czynu.
Rodzice powierzają swoje dziecko opiekunce, ponieważ sami muszą pracować. Niestety nie mogą w tym czasie kontrolować tego, co się dzieje z ich dzieckiem. Dlatego zawsze trzeba być czujnym i reagować na wszelkie sygnały świadczące o tym, że może dziać się coś złego.
Udostępnij tę historię swoim znajomym, aby przestrzec innych rodziców i przypomnieć im jak ważne jest pilnowanie tego, komu powierza się opiekę nad swoim dzieckiem.