Niewielu aktorów zasługuje na miano ikony Hollywood tak bardzo jak Clint Eastwood. Legendarny aktor, reżyser i producent jest aktywny w branży filmowej od ponad 50 lat. Choć ma już 92 lata, to wcale nie zamierza zwalniać tempa.
Podczas swojej kariery aktor wystąpił w niezliczonej ilości filmów. Biorąc pod uwagę jego zaawansowany wiek, można by się spodziewać, że tak intensywna kariera sprawiła, że Eastwood jest już zmęczony.
Jednak jak się okazuje sam aktor mówi, że „jest w najlepszej formie w swoim życiu” i wcale nie zamierza jeszcze kończyć kariery.
Clint Eastwood – początki
Clint Eastwood, a właściwie Clinton Eastwood Jr, urodził się 31 maja, 1930 roku w San Francisco, w Kalifornii.
Clint urodził się podczas Wielkiego Kryzysu lat 30. Jego dzieciństwo nie było więc usłane różami. Jego rodzice, Clinton Senior i Ruth Eastwood jeździli po całej Kalifornii w poszukiwaniu pracy. Jak powiedziała jego matka, właśnie te ciągłe przenosiny spowodowały, że Clint stał się samotnikiem, ponieważ nigdzie nie czuł się jak w domu.
Mało tego, jak twierdzi matka, właśnie to sprawiło, że Clint postanowił zostać aktorem. Bowiem jako dziecko bawił się przede wszystkim ze swoimi wymyślonymi przyjaciółmi.
„Uważam, że dzieci to naturalni aktorzy. Zauważcie, że jeśli jakieś dziecko ni ma zabawki, to weźmie patyk z ziemi i zrobi sobie z niego zabawkę” – powiedział Clint Eastwood w rozmowie z The Guardian.
„Dzieci potrafią cały czas fantazjować. Ja tak robiłem. Byłem średnim uczniem, ponieważ gdy siedziałem w klasie i spojrzałem za okno i zobaczyłem na przykład przebarwiające się liście, od razu gdzieś odpływałem. W tamtych latach ciężko mi było zachować koncentrację.”
„Ale to niesamowite, jak dzieci potrafią się skoncentrować na jakiejś zabawie, w którą się zaangażują.”
„Potrafią być bardzo przekonujące. A problemem w zostaniu aktorem gdy jest się dorosłym są właśnie te ograniczenia, które na siebie nakładasz, wszystkie normy społeczne, które cię blokują. Gdy dorastasz, wszyscy starsi w koło traktują cię jak dziecko, nawet gdy jesteś nastolatkiem, więc gdy tylko stajesz się dorosły, starasz się robić wszystko, aby nie wychodzić przy innych na małolata i nie zrobić z siebie głupka.”
Rodzina Eastwoodów ostateczne osiadła w regionie San Francisco Bay Area. Jako młody chłopak Clint był bardzo zainteresowany filmami, ale do kina mógł zacząć chodzić dopiero jako nastolatek.
Odkrył swoją pasję do filmów
Ale gdy tylko mógł zacząć chodzić do kina, całe jego życie stanęło do góry nogami.
„Nie mieliśmy telewizji, a cała nasza rozrywka to było słuchanie radia. Nie chcę się postarzać, to nie był odbiornik radiowy kryształowy, a już coś bardziej nowoczesnego, ale to było wszystko” – wspomina aktor.
„Właśnie dlatego możliwość pójścia do kina to było coś wyjątkowego – chodziły tam całe rodziny. Czasami zdarzyły się projekcje, których rodzice nie chcieli pokazywać dzieciom. Ale w zdecydowanej większości, to były fajne rodzinne wyjścia.”
Clint Eastwood uwielbiał oglądać filmy i jego zainteresowanie filmem gwałtownie rosło. Ale największe wrażenie wywarł na nim film wojenny Sierżant York. To po obejrzeniu tego filmu Clint stracił głowę dla filmu. Chciał wiedzieć wszystko o ludziach, którzy zrobili ten film i brali udział w produkcji. To był moment zwrotny w jego życiu.
Eastwood ukończył Oakland Technical High School w 1949 roku. Następnie wstąpił do wojska, gdzie był instruktorem pływania w Fort Ord w Monterey Bay.
Clint wiedział jednak, że nie chce być do końca życia instruktorem pływania. Jego wielką pasją był film i marzył o byciu aktorem. Postanowił więc, że spróbuje zrealizować marzenia.
Wczesna kariera
W 1953 roku przeprowadził się do Los Angeles, gdzie uczył się aktorstwa w Los Angeles City College i dorabiał pracując na stacji benzynowej.
„Rozpocząłem naukę aktorstwa i robiłem z siebie głupka. Mieliśmy takie zajęcia, na których wykonywało się ćwiczenia odblokowujące zahamowania, czy jak tam one się nazywały. Podczas nich odgrywało się na przykład kurczaka idącego po podłodze. Jak do cholery zagrać kurczaka?” – opowiadał w rozmowie z The Guardian Eastwood.
„Robiliśmy wiele takich różnych zadań. Bardzo dużo improwizacji i mieliśmy po prostu stać i być. Miałem nauczyciela, który powiedział kiedyś: nie rób byleczego, po prostu bądź.”
„Chcieli, aby nie bać się po prostu być, stać z rękoma wzdłuż ciała i być w stanie zrelaksować się, czuć się swobodnie i nie czuć zahamowań. Nie ma dobrego sposobu, aby nauczyć kogoś jak grać, ale można nauczyć kogoś jak ma siebie sam nauczyć jak grać.”
Na początku kariery Eastwood nie był od razu wielką gwiazdą, ale kilka studiów filmowych widziało w nim spory potencjał i szanse na wielką karierę. Clint wygrał casting na kontrakt aktorski w studiu Universal i właśnie tam rozpoczął karierę.
W 1955 roku Eastwood zaliczył swoje pierwsze role.
„Potrzeba dużo szczęścia”
Eastwood wystąpił w mniejszym filmie o tytule Zasadzka. Gdy zobaczył ostateczną wersję filmu, zaczął się zastanawiać, czy na pewno chce być aktorem. W połowie lat 50. zaczął zarabiać wykonując baseny w Encino.
Jak w wielu przypadkach, w karierze Clinta dużą rolę odegrało szczęście.
Pewnego dnia przypadkowo wpadł na ulicy na osobę pracującą w CBS. W tamtym czasie wytwórnia pracowała nad serialem Rawhide. Eastwood dostał angaż w jednej z głównych ról. Pracował przy serialu przez 6 lat i była to prawdziwa trampolina do dalszej kariery.
„Zawsze powtarzam ludziom, że potrzeba odrobinę umiejętności i bardzo dużo szczęścia” – powiedział aktor. „Cały czas chciałem odpuścić, ale tak naprawdę, to nikt nigdy się do końca nie poddaje. Zawsze gdzieś się w tym tkwi.”
W latach 60. Eastwood zagrał w trzech westernach u reżysera Sergio Leone: Za garść dolarów, Za kilka dolarów więcej i oczywiście w Dobry, zły i brzydki. Wszystkie trzy filmy stały się kultowe i przyniosły Eastwoodowi światową sławę.
Cztery Oscary
Na początku lat 70. Eastwood zaczął także reżyserować. Zadebiutował filmem Zagraj dla mnie Misty. Naturalnie nie przestał grać, a rola w kultowym Brudnym Harrym przyniosła mu jeszcze większą sławę.
W latach 80. Eastwood grał w różnych gatunkach filmów, ale w latach 90. wszedł na jeszcze wyższy poziom. W 1992 roku zagrał i wyreżyserował western Bez przebaczenia. Za ten film zdobył dwa Oscary: za najlepszy film i dla najlepszego reżysera.
12 lat później Eastwood wyreżyserował kolejny wielki hit: Za wszelką cenę. Zagrał w nim także podstarzałego trenera boksu. Film zdobył cztery statuetki, a dwie otrzymał sam Eastwood, ponownie za najlepszy film i dla najlepszego reżysera.
Na tym etapie Eastwood zyskał już miano prawdziwej legendy Hollywood. A kolejne sukcesy święcił przy okazji filmów Sztandar chwały oraz Listy z Iwo Jimy. Ten drugi zdobył cztery nominacje do Oscara.
Następnie pojawiły się kolejne wielkie hity: Oszukana, Gran Torino i Snajper. Eastwood ma dziś 92 lata i wcale nie zamierza zwalniać.
Czy aktor w ogóle zastanawia się nad swoim wiekiem?
„Nie myślę o tym” – powiedział w rozmowie z Ellen DeGeneres. „Gdy byłem małym chłopcem, często przebywałem ze swoim dziadkiem, który miał 90. lat. I myślałem sobie wtedy… kto chciałby żyć tak długo?”
Zdrowie
Wiele osób zastanawia się, jak może się czuć 92. letni aktor i reżyser, który cały czas nie zwalnia tempa. Choć przez ostatnie dwa lata ze względu na pandemię, branża filmowa była zamrożona i nie powstało zbyt wiele filmów.
Wiele osób martwi się, że w tym wieku ich ulubiony aktor może odczuwać skutki swojej ciężkiej pracy.
Okazuje się jednak, że Eastwood ma się bardzo dobrze.
W rozmowie z Closer, osoba z otoczenia Eastwooda opowiada, że wraz z wiekiem Clint zaczął bardziej dbać o zdrowie, ale cały czas jest w świetnej formie, przynajmniej jeśli chodzi o formę umysłową.
„Mózg Clinta jest ostry jak brzytwa… śmieje się, że to jego ciało nie dotrzymuje mu tempa” – powiedział informator.
Eastwood zapowiedział także, że ma kilka kolejnych projektów w głowie
Jedno jest pewne, Eastwood na pewno nie musi już pracować. Jego majątek szacowany jest na 375 milionów dolarów, podaje Celebrity Net Worth.
W rozmowie z Los Angeles Times Eastwood genialnie wypowiedział się na temat swojego wieku i dorobku.
„Nie wyglądam jak wtedy, gdy miałem 20 lat, i co z tego? To znaczy tylko tyle, że mogę zagrać więcej ciekawych postaci” – powiedział aktor.
Clint Eastwood choć ma wiele planów, to najważniejsza jest dla niego rodzina. Aktor ma 8 dzieci: Laurie, Alison, Kyle, Scotta, Kathryn, Kimber, Morgana i Francescę oraz 5 wnuków.
Kilka lat temu aktor związał się także z o wiele młodszą od siebie Christiną Sandera.
92 urodziny
Kilka dni temu, 31 maja, aktor obchodził swoje 92 urodziny. Jak zwykle spędził je z najbliższymi.
Clint nie lubi wystawnych przyjęć i hucznych imprez. Zdecydowanie woli spędzać swoje urodziny z partnerką i swoimi dziećmi.
Choć jak co roku dostał ogromną ilość smsów i telefonów z życzeniami od przyjaciół i współpracowników.
Clint Eastwood jest gigantem kina i żywą legendą Hollywood. Genialnym aktorem i jeszcze lepszym reżyserem. Mamy nadzieję, że jeszcze nie raz zobaczymy go na ekranie.
Udostępnij ten artykuł, aby złożyć urodzinowe życzenia, tej wielkiej postaci światowego kina.
