Przez ponad 40 lat Bill Bresnan z New Jersey pisał listy miłosne do „pięknej blondynki”, której pojawienie się „było jak uderzenie piorunem”.
Dzieląc się sekretem długoletniej miłości, która łączy go z jego żoną Kirsten, Bresnan powiedział, że po części jest to nieskończona ilość „słów”, które dostarczono ponad 10 000 razy.
Czytaj dalej, aby dowiedzieć się o magii, która jest bezpiecznie przechowywana w 25 pudełkach na strychu Bresnana!
W 1974 roku Bill Bresnan był na zajęciach przygotowujących uczniów do uzyskania licencji w branży papierów wartościowych, gdy jego uwagę przykuła „piękna blondynka”.
„Była to kobieta z Europy Północnej, której piękno uderzyło mnie jak grom z jasnego nieba” – powiedział Bresnan w wywiadzie dla ABC News, gdy po raz pierwszy zobaczył Kirstenn.
Jak później napisał: „Nie trzeba było długo czekać, aby rozwinęło się w nim jeszcze większe zainteresowanie”.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Niedługo po spotkaniu na zajęciach oboje zaczęli spędzać razem więcej czasu. Wymieniali się „notatkami, rysunkami i drobnymi bazgrołami” na papierowych serwetkach przy kawie.
A potem kawa zamieniła się w obiad, a „gryzmoły” w przemyślane kartki i listy.
„Trafiły one do jej albumu, a kolekcja zaczęła żyć własnym życiem” – opowiedział Bresnan.
Z biegiem czasu ich związek stawał się coraz silniejszy. Nawet po skromnym ślubie w New Jersey, Bresnan kontynuował pisanie listów miłosnych do żony.
Skarbnica miłości
W 2015 roku Bresnan i 'Krissy’, jak ją nazywa, świętowali 40. rocznicę, wspominając całe życie pełne miłości i pasji.
„Każdego dnia, 365 dni w roku, piszę do mojej żony” – wspomniał Bresnan.
Para otworzyła na strychu 25 pudełek. Skarbnicę sentymentalnych zapisków od Bresnana do Kirsten. Każdy list podpisany słowami „Kocham Cię do szaleństwa, kochanie”, po których następują dwa pocałunki i symbol nieskończoności.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
W pudełkach znajdowało się ponad 10 000 listów.
„To w zasadzie pamiętnik miłosny. Mógłbym na przykład wybrać dzień z 1982 roku i będzie napisane o restauracji, w której jedliśmy, lub filmie, który obejrzeliśmy, a potem reakcji na to” – powiedział dla ABC News.
Kochający mąż nigdy nie zapomniał o napisaniu listu do Kirsten. Nawet gdy byli osobno, Bresnan wysyłał pocztówki lub pisał listy z wyprzedzeniem.
„Teraz najbardziej boję się, biorąc pod uwagę mój wiek, że zacznę zapominać. Na szczęście nadal jestem całkiem bystry” – powiedział Bresnan, który w 2015 roku miał 74 lata. „Szaleję za nią, tylko tak mogę to wyrazić”.
Wyjaśniając, że przez 40 lat małżeństwa „ani razu się nie pokłócili”, meżczyzna dodał, że „mogą się w czymś nie zgadzać”, ale wolą „rozmawiać niż się kłócić”.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Zapytany o sekret udanego małżeństwa, Bresnan odpowiedział: „Kluczem do każdego związku jest to, że oboje musicie nad tym codziennie pracować… I nigdy nie kłaść się spać w złości. Rozmawiajcie o wszystkim. Wszystko powinno zostać rozwiązane przed waszym pocałunkiem na dobranoc”.
Dodając stwierdził: „Widzę młodych ludzi w restauracjach, którzy siedzą naprzeciw siebie, zatopieni w ekranach, ale nigdy nie rozmawiają ani nie patrzą na siebie. Chcę, by cieszyli się czasem spędzonym ze sobą i cenili go.”
Niestety, Bresnanowie nie mają żadnych kont w mediach społecznościowych, więc nie jesteśmy w stanie przekazać żadnych aktualnych informacji o tym, co obecnie u nich słychać.
Gdziekolwiek są, jesteśmy pewni, że są razem, wyrażając miłość, która będzie z nimi na zawsze.
CZYTAJ TAKŻE:
To wygląda jak zwykłe zdjęcie rodzinne, dopóki nie zobaczysz, co kryje się pod mamą