Młoda kobieta leci 800 km, aby spotkać się z chłopakiem – na miejscu odkrywa okrutną prawdę

Zeszłego lata spotkali się w Barcelonie, gdzie oboje schronili się w tym samym hotelu po ataku terrorystycznym, w którym zginęło 15 osób. Mimo szoku i przerażenia, Sophie Stevenson i Jesse Mateman od razu się sobie spodobali.

W krótkim czasie zostali przyjaciółmi – chodzili wspólnie na plażę i miło spędzali czas. Po kilku dniach ich przyjaźń zamieniła się w coś więcej – między parą doszło do zbliżenia.

Kiedy nadszedł czas rozstania, miłość fruwała w powietrzu. A przynajmniej tak wydawało się Sophie.

Pod koniec wakacji Sophie Stevenson wróciła do swojego domu w Anglii, zaś Jesse Mateman wrócił do Amsterdamu.

Para pozostała w kontakcie – rozmawiali ze sobą każdego dnia. Jessie mówił, że chciałby znów spotkać Sophie i z chęcią odwiedzi ją w Anglii.

Niedługo potem 21-latek zmienił jednak zdanie i zamiast tego zaprosił Sophie do Amsterdamu.

Jesse Mateman  i Sophie Stevenson
YouTube

Amsterdam

Dziewczyna była zachwycona. Zapłaciła 350 £ (około 1700 zł) za wycieczkę, podczas której miała spotkać swoją nową miłość. Wyglądało na to, że wszystko układa się świetnie – aż do momentu, kiedy Sophie wylądowała w Amsterdamie…

Na lotnisku dziewczyna zrozumiała, że coś jest nie tak. Nie mogła dodzwonić się do Jessego i po dwóch godzinach czekania, pogodziła się z faktem, że chłopak się nie pojawi.

Sophie pojechała do hotelu, gdzie w sześć godzin po przyjeździe do Amsterdamu wreszcie dostała SMSa. Była to wiadomość, która złamała jej serce.

Posted by Sophie Stevenson on Sunday, October 23, 2016

Jesse przesłał jej wiadomość o treści „Zostałaś wyświniona”, a następnie zablokował ją we wszystkich portalach społecznościowych.

Ten okrutny żart nazywa się „wyrwij świnię” i ostatnimi czasy stał się popularny wśród młodych mężczyzn. Chodzi o to, że grupka chłopaków znajduje grupę kobiet, a następnie wybierają tę, która ich zdaniem jest najbrzydsza. Następnie jeden z ich próbuje ją „wyrwać”, ku uciesze swoich kolegów.

Posted by Sophie Stevenson on Sunday, February 18, 2018

Sophie była załamana i czuła się upokorzona. Natychmiast kupiła bilet do domu, a kiedy się tam znalazła, postanowiła ostrzec pozostałe kobiety – o tym co się stało, opowiedziała w mediach.

„Nie zostałam zwyczajnie wystawiona”

„Chłopcy myślą, że to zabawne, ale nie zdają sobie sprawę z tego jak przerażające jest to dla dziewczyny. Nie zostałam zwyczajnie wystawiona. Byłam wtedy w szoku i czułam się skołowana. W pewnym momencie spanikowałam” – powiedziała Sophie w ITV. – „Powinnyśmy się temu sprzeciwić jako kobiety. To właśnie dlatego postanowiłam upublicznić jego imię i nazwisko. Czułam się niezwykle upokorzona, ale ostatecznie pomyślałam, że jeśli opowiem ludziom, co zrobił, myśląc, że to głupi żart, to może zda sobie sprawę z tego, jak okropne to było. Mam też nadzieję, że inni faceci dwa razy się zastanowią, zanim zrobią coś takiego jakiejś kobiecie.”

Sophie Stevenson
YouTube

Jesse Mateman początkowo twierdził, że Sophie wymyśliła sobie całą historię i że nigdy nie uprawiał z nią seksu. Później zmienił swoją wersję historii i przyznał, że wprawdzie doszło między nimi do zbliżenia, ale jednocześnie twierdził, że od czasu spotkania w Barcelonie nie utrzymywali żadnego kontaktu.

„Pan Mateman chciałby wyraźnie zaznaczyć, że opublikowane w mediach wiadomości tekstowe nie zostały wysłane przez niego. Jeśli pan Mateman użył słowa „świnia” w wiadomości do pani Stevenson – czego sobie nie przypomina – wiadomość ta mogła zostać wysłana jedynie podczas jego pobytu w Hiszpanii i mogła się wiązać jedynie ze sposobem, w jaki doszło między nimi do stosunku” – napisał w oświadczeniu prawnik mężczyzny, Yehudi Moszkowicz. Całą sytuację opisano w Daily Mail.

Mateman jednocześnie twierdzi, że to on jest prawdziwą ofiarą całego zdarzenia, bo po upublicznieniu przez Sophie całej historii otrzymuje pełne nienawiści wiadomości, a niektórzy nawet mu grożą.

Jesse Mateman
YouTube

Ale Sophie i jej matka utrzymują, że Mateman wie, że kobieta niczego nie zmyśliła.

„Może w ostatecznym rozrachunku woli wierzyć w to, co mówi, ale my wiemy jaka jest prawda – on zresztą też.” – powiedziała matka Sophie w ITV.

O całym zdarzeniu Sophie opowiada na poniższym filmiku:

Udostępnij ten artykuł, jeśli Ty też jesteś po stronie Sophie i uważasz, że żadna kobieta nie powinna być w ten sposób traktowana! Jeśli ktoś w całej tej historii rzeczywiście jest świnią, to na pewno nie Sophie!