Zostanie rodzicem niesie ze sobą rewolucyjne zmiany w naszym życiu, których nie da się porównać z niczym innym.
Od tej pory na pierwszy plan wysuwa się to małe życie, które wymaga od nas pełnej uwagi.
Jednak nie każdy, kto zostaje rodzicem, jest zawsze gotowy, by wziąć na siebie taką odpowiedzialność.
Angie Setlak oczekując narodzin syna Xaviera doświadczyła kilku smutnych sytacji.
Podczas, gdy jej chłopak ją oszukiwał, ona starała się całą uwagę skupić na ich synku.
Z chwilą, gdy chłopczyk się urodził, liczyła na to, że wszystko zmieni się na lepsze.
Jednak sen zamienił się w koszmar.
Pewnego dnia otrzymała wiadomość od swojego partnera i miała tylko chwilę, aby uratować życie ich syna.
Koszmarem każdego rodzica jest sytuacja, w której coś złego dzieje się jego dziecku.
Nie ma znaczenia, czy nasz syn lub córka jest dzieckiem, czy osobą dorosłą, bo jako rodzice robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić im bezpieczeństwo.
Niestety od czasu do czasu słyszy się też o ludziach, którzy nie są odpowiednimi rodzicami.
W czasie, gdy Angie Setlak spodziewała się narodzin syna Xaviera, w jej życiu rozpętało się piekło.
Podczas, gdy ona przeżywała ten okres oczekiwania i patrzyła, jak jej brzuch coraz bardziej rośnie, jej chłopak skorzystał z okazji i robił coś zupełnie innego.
Nieustannie ją oszukiwał, łamiąc jej serce.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Syn Angie urodził się o cztery tygodnie za wcześnie, co też po raz kolejny wywróciło jej życie do góry nogami.
„Mieliśmy stresującą ciążę z powodu oszustw jego ojca, co miało wpływ na moje ciśnienie krwi i dziecko. Jednak się udało i syn urodził się całkowicie zdrowy. Wyszedł z krzykiem i zaskoczył lekarzy, którzy powiedzieli, że zostanie w moim brzuchu na zawsze. Był w szpitalu przez 16 dni, a potem wróciliśmy do domu i spędziłam w domu z dzieckiem wspaniałe 3 miesiące” – powiedziała Angie dla Love what matters.
Jednak była jedna osoba, która nie potrafiła sobie poradzić z pojawieniem się dziecka.
Tata został sam z synem
Tą osobą był ojciec Xaviera, który miał zaopiekować się chłopcem, gdy mama Angie wróciła do pracy.
Z chwilą, gdy Angie wróciła do pracy po raz pierwszy od czasu urlopu macierzyńskiego, doświadczyła czegoś, czego nikt nie powiniem przeżywać.
Przez cały dzień była bombardowana SMS-ami od swojego chłopaka, który w kółko pisał o tym, jak trudno opiekować się chłopcem.
„Cały dzień dostawałam SMS-y od taty Xaviera o tym, jaki jest mu ciężko. Powiedziałam mu, że znajdziemy inne rozwiązanie, aby nie musiał sam się nim opiekować w ciągu dnia. Kiedy był na urlopie ojcowskim, był z nim sam na sam nie dłużej niż 2 godziny i wszystko byłoby w porządku” – poinformowała Angie.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
„Pracował na nocki i plan był taki, że on będzie opiekował się Xavierem w ciągu dnia, gdy ja będę pracować, a ja będę opiekować się nim w nocy, gdy on będzie pracować. W końcu mój partner wychował 10-latka, więc chociaż byłam bardzo zdenerwowana tą sytuacją, zapewniał mnie, że wszystko będzie dobrze”.
Jednak potem nadeszła wiadomość, która wszystko zmieniła.
Ojciec chciał zabić syna
Później, jeszcze tego samego dnia ojciec Xaviera zapytał, czy może zabić chłopca.
„Pierwszego dnia po powrocie do pracy z urlopu macierzyńskiego dostałam SMS-a z pytaniem, czy może teraz zabić nasze dziecko. Powiedziałam mu, żeby nic nie robił, i że wracam do domu”.
Niedługo potem Angie odkryła coś jeszcze.
Xavier nie oddychał.
Chłopca przewieziono do szpitala, a Angie pośpieszyła na miejsce.
„Nagle zamilkł i pobladł. Wiedziałam, że coś jest nie tak.”
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Chłopiec doznał uszkodzenia mózgu, a ojciec powtarzał, że ich syn wlał sobie mleko do gardła.
Jednak wkrótce Angie dowiedziała się prawdy.
Walka chłopca o życie
„Xaviera wprowadzono w stan śpiączki farmakologicznej na 2 tygodnie. Powoli odstawiano leki i ostrzegano, że może się nie obudzić. Walczyliśmy z dwoma rzaczami. Urazem i czasem, w którym zabrakło mu tlenu w mózgu. Mówiono wszystko, począwszy od 'może być niewidomy’, po 'może nigdy nie będzie w stanie się uczyć, chodzić, mówić, poruszać…’ Ale i tak wiedziałam, że do mnie wróci”.
Po 17 dniach pobytu w szpitalu Angie mogła wrócić z synem do domu.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Z kolei ojca Xaviera aresztowano pod zarzutem znęcania się nad dzieckiem.
Według Angie policja podejrzewała, że ojciec potrząsnął Xavierem tak mocno, że doszło do poważnego uszkodzenia mózgu.
Od tego czasu Xavier przeszedł serię zabiegów i z każdym dniem staje się coraz silniejszy.
Ojciec chłopca już dawno zniknął z jego życia, a matka Angie w pełni skupia się na małym Xavierze.
„Mam nadzieję, że ktoś, kto przeczyta naszą historię, zrozumie i uświadomi sobie, jak ważne jest, aby nie potrząsać dzieckiem. Bez względu na wszystko, nigdy nie potrząsaj dzieckiem. Tak łatwo tego uniknąć. Jedna chwila złości zmieniła moje dziecko na zawsze.”
CZYTAJ TAKŻE:
Ojciec dzieci zginął ratując 2 swoich dzieci, które porwał silny prąd strugowy – spoczywaj w pokoju