Jeśli jesteś rodzicem, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że stres i konieczność oszczędzania nie są ci obce, aby związać koniec z końcem. Opieka nad dziećmi dostarcza sporo stresu. Dodatkowo musisz też o nie zadbać, gdy Cię przy nich nie ma.
Nie ma idealnych matek ani ojców. Wszyscy popełniamy błędy w opiece nad dziećmi – mówiąc wprost, to część procesu, jakim jest rodzicielstwo.
Jednak samotnej matce pięciorga dzieci z Georgii grozi więzienie za zrobienie czegoś, w czym nie ma jej winy. Nic dziwnego, że jej przypadek jest szeroko komentowany w Internecie, a wiele osób uważa, że potraktowano ją bardzo surowo.
Według doniesień Melissa Henderson jest zapracowaną mamą, która próbuje związać koniec z końcem, aby zapewnić byt swoim dzieciom.
Oczywiście rola żywiciela rodziny, a jednocześnie samodzielna opieka nad piątką dzieci, nie jest łatwym zadaniem. Zazwyczaj jest tak, że najmłodszy syn Melissy, Thaddeus, uczęszcza do żłobka. Jednak, kiedy żłobek zamknięto z powodu COVID-19, Melissa była zmuszona poszukać kogoś, kto mógłby się nim zająć.
Opieka nad dziećmi: tylko ją mogła o to poprosić
Niestety po wyczerpaniu wszystkich możliwości, ciężko pracującej mamie nie pozostało nic innego, jak poprosić o opiekę nad dzieckiem swoją najstarszą córkę. 14-latka miała zająć się bratem, by ona mogła pójść do pracy.
Z tego co wiadomo, w pewnym momencie, gdy starsza siostra odrabiała pracę domową, Thaddeus miał wymknąć się na zewnątrz. Chłopiec bawił się tam przez około 15 minut, zanim 14-latka zorientowała się, że wyszedł i przyprowadziła go do domu.
Nic złego się nie stało, ale sąsiad zauważył samotnie bawiącego się chłopca i zaniepokojony tą sytuacją zadzwonił pod 112.
Dwa tygodnie później w domu Melissy zjawiła się policja i aresztowała ją za nieodpowiedzialne zachowanie.
W rozmowie z magazynem Inside Edition Melissa wyznała: „Szczerze mówiąc, był to najbardziej zawstydzający i upokarzający dzień w moim życiu”.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem
Jak poinformowało Little Things, w raporcie policyjnym skupiono się na tym, co mogło się stać, gdy Thaddeus był na zewnątrz bez opieki. Wzięto pod uwagę „porwanie, potrącenie lub ugryzienie przez jadowitego węża”.
Jeśli Melissę uznanoby za winną zarzucanego jej czynu, mogłaby trafić na rok do więzienia i zostać ukarana grzywną w wysokości 1000 dolarów.
Nie wiem jak Wy, ale ja uważam, że to lekka przesada ze strony władz.
Jasne, że to nie dobrze, gdy czterolatek jest narażony na niebezpieczeństwo, czy przebywa na zewnątrz sam. Jednak nie sądzę, żeby Melissa zrobiła coś naprawdę złego, powierzając nastoletniej córce opiekę nad Thaddeusem.
Co o tym myślisz? Czy ta mama powinna trafić do więzienia? Daj nam znać w komentarzach na Facebooku.
W międzyczasie udostępnij ten artykuł w mediach społecznościowych, by zachęcić innych do dyskusji.
