28 kwietnia 2023 roku Aric Hutchinson i Samantha Miller złożyli przysięgę małżeńską i świętowali początek swojego życia jako mąż i żona, tańcząc w pobliżu wybrzeża Atlantyku pod rozgwieżdżonym niebem.
Wypowiadając słowa: dopóki śmierć was nie rozłączy, żadne z nich nie wyobrażało sobie, że może to nastąpić tak szybko. Gdy opuszczali swoje przyjęcie na Folly Beach – wyspie u wybrzeży Karoliny Południowej – Aric i Samantha zostali potrąceni przez pijanego kierowcę. 34-letnia Samantha zginęła na miejscu, a Aric w ciężkim stanie trafił do szpitala. Dwie inne osoby również zostały ranne.
Matka panny młodej, Lisa Miller, powiedziała: „Na początku przejażdżki wózkiem golfowym powiedziała, że chciałabym, żeby ta noc trwała wiecznie. Najlepsza noc w jej życiu”.
To był piękny dzień…
Ten piękny dzień dla państwa Hutchinsonów zakończył się niewyobrażalną tragedią. Gdy opuszczali swoje przyjęcie zgromadzeni goście utworzyli dla nich szpaler i radośnie żegnali ich zimnymi ogniami. Nikt nie spodziewał się, że po raz ostatni widzą parę młodą razem. Młoda para wsiadła do wolnobieżnego pojazdu podobnego do wózka golfowego. Z przodu usiedli krewni Arica, Benjamin i Brogan Garrett.
Byli zaledwie dwie ulice od miejsca, w którym mieli spędzić noc poślubną. Wtedy w tył ich wózka wjechała 25-letnia Jamie Lee Komoroski.
Jak podaje Associated Press, dane pobrane z samochodu, którym poruszała się Komoroski wskazywały, że jechała 65 mil na godzinę. W tym miejscu obowiązywało ograniczenie do 25 mil na godzinę. Dodatkowo kobieta nie zareagowała zbyt szybko i bardzo krótko hamowała. Dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa, Andrew Gilreath, potwierdził, że pojazd wolnobieżny, którym poruszała się para młoda ma światła i może jeździć nocą.
Matka panny młodej, która zaledwie kilka godzin wcześniej tańczyła z córką do piosenki „Just the Way You Are” Bruno Marsa, powiedziała lokalnym mediom: „Nie wiem, co ją rozpraszało, ale dosłownie wpadła na moją córkę jadąc 65 mil na godzinę. Sammie i Aric jechali z tyłu wózka, więc po prostu uderzyła w moje dziecko”.
Mandi Jenkins, siostra Samanthy, przypomniała sobie, jak zobaczyła i usłyszała syreny w pobliżu miejsca, w którym się zatrzymała. „Byliśmy w piżamach i siedzieliśmy na balkonie… i zaczęliśmy słyszeć syreny. I było coraz głośniejsze” – powiedziała Jenkins. Wysłała SMS-a do siostry, ale nie dostała odpowiedzi, więc pojechała na miejsce zdarzenia. To, co tam zobaczyła, było przerażające.
Straszny wypadek
Siła zderzenia była ogromna. Wózek odleciał na około 90 metrów, przetaczając się kilka razy, zanim w końcu się zatrzymał.
Zostało to opisane jako „duża katastrofa, wózek golfowy leży na boku, a kilka ofiar leży przy wraku”.
Lisa została błędnie poinformowana, że jej córka została zabrana do szpitala. Tam dowiedziała się, że Samantha zginęła na miejscu.
Z kolei jej mąż Aric został zabrany do szpitala ze złamanymi kośćmi i urazami mózgu. Jeden z dwóch pozostałych pasażerów odniósł poważne obrażenia, a stan drugiego określany jest jako stabilny.
Według informacji podanych przez policję, od Komoroski był czuć alkohol. Kobieta powiedziała funkcjonariuszom, że około godziny wcześniej wypiła tylko jedno piwo i jedną tequilę.
Funkcjonariusze powiedzieli, że była „bardzo niestabilna” i musiała być podtrzymywana, aby nie upadła na ziemię. Oceniając swój stan na skali od 1 do 10, Komoroski powiedziała „osiem”, ale kiedy poproszono ją o wykonanie testu trzeźwości, „zdecydowanie odmówiła i przestała współpracować”. Na komisariacie także odmówiła poddania się badaniu alkomatem, w związku z czym wydano nakaz pobrania dwóch próbek krwi, których wyniki nie są jeszcze znane.
Komoroski jest oskarżona o zabójstwo dokonane przy pomocy pojazdu i trzy przypadki prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, którego skutkiem było śmiertelne potrącenie. Grozi jej od roku do 25 lat więzienia za każdy z trzech zarzutów o prowadzenie auta pod wpływem.
Komoroski, która już wcześniej miała kilka zarzutów związanych z przekroczeniem prędkości, jest aktualnie pod obserwacją psychiatrów, ponieważ powiedziała funkcjonariuszom, że chce umrzeć.
Zbiórki
Powstały dwie zbiórki w serwisie GoFundMe, z których jedna jest prowadzona przez matkę Arica, Annette Hutchinson. Celem zbiórki jest zebranie środków na pokrycie kosztów pogrzebu Samanthy i kosztów leczenia jej syna, zięcia Benjamina i wnuka Brogana. Annette napisała na stronie zbiórki: „Aric jest w poważnym stanie i przeszedł jedną z dwóch operacji rekonstrukcyjnych, ma liczne złamania kości i uraz mózgu, czeka go długa rekonwalescencja. Ben i Brogan również zostali ranni, Ben poważnie.”
„W szpitalu wręczono mi obrączkę Arica w plastikowej torbie, pięć godzin po tym, jak założył ją na palec swojej żonie i przeczytali sobie swoje przysięgi. Aric stracił miłość swojego życia.”
Udało się zebrać prawie 700 000 dolarów.
Druga zbiórka na GoFundMe, która miała na celu zebrać 10 000 dolarów, w tej chwili zgromadziła już prawie 50 000 dolarów. Zorganizowała ją siostra Samanthy, Mandi, aby pomóc rodzinie. Mandi napisała na stronie zbiórki: „Samantha była nieustraszona i właśnie tak spędziła ostatni dzień swojego życia. Była tak podekscytowana rozpoczęciem życia z Ariciem. Tego dnia nie była w ogóle zdenerwowana. Miłość tego dnia unosiła się w powietrzu”.
To miał być pierwszy dzień ich nowego życia i to bolesne, że skończył się tak tragicznie. Samantha Miller była piękną, młodą kobietą, przed którą życie stało otworem. Wyrazy współczucia dla Arica i rodzin ofiar.
