
Brat prezenterki telewizyjnej, która zszokowała widzów samobójstwem popełnionym na żywo, przerwał milczenie. Jak powiedział, myślał o jej „publicznym samobójstwie” każdego dnia od czasu 1975 roku.
Rankiem 15 lipca 1974 roku prezenterka telewizyjna Christine Chubbuck siedziała za biurkiem prowadząc swój codzienny program na żywo Suncoast Digest. Omawiała w nim sprawy lokalne przed publicznością południowo-środkowej Florydy.
„To był jej program” – powiedział brat Christine Chubbuck, Greg, magazynowi People. „Jedna osoba, która robiła to wszystko za bardzo niskie wynagrodzenie”.
Według artykułu z 1975 roku opublikowanego w „Washington Post”, 29-latka zarabiała około 5000 dolarów rocznie za prowadzenie 30-minutowego porannego programu. Jego emisję rozpoczęto w 1972 roku w stacji WXLT-TV, która należała do kanału ABC.
Ostatnie wydanie programu
Siedząc przy biurku prezentera kanału 40 w Sarasocie, Christine Chubbuck przedstawiła spokojnie trzy standardowe wiadomości. Po czym spróbowała zaprezentować wcześniej nagrany fragment o strzelaninie, do której doszło poprzedniego wieczoru.
Kontynuacja artykułu pod zdjęciem

Z chwilą, gdy z powodu usterki technicznej nie udało się odtworzyć filmu, prezenterka telewizyjna odrzuciła ciemne włosy, spojrzała prosto w kamerę i z opanowaniem powiedziała coś, co zszokowało widzów i przeszło do historii mediów: „Zgodnie z polityką Kanału 40 polegającą na pokazywaniu najnowszych krwawych scen, w żywych kolorach, zobaczycie kolejną nowość – próbę samobójstwa”.
W tej przerażającej chwili Christine Chubbuck sięgnęła po brązową torbę, którą wcześniej położyła pod biurkiem. Wyciągnęła rewolwer i strzeliła do siebie w telewizji na żywo.
Następnie osunęła się na biurko, a transmisja się zakończyła, co nagle przerwało ten przerażający moment.
„Pospieszyłem do studia, myśląc, że to bardzo niegrzeczny żart i zamierzam ją zrugać” – powiedział dyrektor techniczny programu Linford Rickard.
Zamiast tego zobaczył krew wypływającą się z jej głowy na podłogę studia.
Prezenterkę telewizyjną Christine Chubbuck przewieziono do szpitala, gdzie zmarła 15 godzin później.
Zapiski w scenariuszu
Pochodząca z Ohio dziennikarka nie pozostawiła listu pożegnalnego. Jednak na biurku zostawiła poplamiony krwią scenariusz, który miał zostać odczytany po strzelaninie.
Napisana w trzeciej osobie opowieść opisywała osobowość telewizyjną, która po postrzeleniu się w trakcie transmisji na żywo znajdowała się w „krytycznym stanie” w szpitalu Sarasota Memorial Hospital.
Jej ostatnie słowa, „próba samobójstwa”, początkowo zdezorientowały ludzi, ale jak wyjaśnili jej współpracownicy, Chubbuck „była zbyt dobra, żeby napisać 'samobójstwo’, skoro mogło się to nie udać”.
Jej matka powiedziała Washington Post, że „Chris obstawiła przy swoim”. And her mother told the Washington Post that “Chris was hedging her bets.”
Depresja
„To była najbardziej nieoczekiwana rzecz na świecie” – powiedział Dan Lunin, były główny dyrektor naczelny WXLT magazynowi People. „Nikt z nas nie miał pojęcia, że ma jakiś poważny problem. Nigdy nie dowiemy się, co było w jej sercu lub umyśle”.
Tymczasem Greg wyjaśnił, że jego siostra, u której objawy depresji występowały już od 10. roku życia, miała w sercu wiele smutku: „Nic nie przynosiło jej radości w sposób, w jaki bycie dobrym w czymś przynosi radość większości ludzi” – powiedział w wywiadzie dla The Sun w 2016 roku.
Z perspektywy czasu brat Christine Chubbuck uważa, że mogła cierpieć na chorobę afektywną dwubiegunową. Choć w 1974 roku takiej diagnozy po prostu nie brano pod uwagę.
Obecnie emerytowany krewny stwierdził: „Christine wykonywała czynności wymagające dużych umiejętności, a potem przestawała i zajmowała się czymś innym. To było jednym z wczesnych objawów jej choroby afektywnej dwubiegunowej”.
W tamtym czasie u prezenterki telewizyjnej zdiagnozowano jedynie „depresję”. Dostępne wówczas metody leczenia mogły pogorszyć jej stan, prowadząc do jej śmierci.
„W samobójstwie nie ma nic chwalebnego”
„Publiczne samobójstwo to coś więcej niż samobójstwo. To gniew i wściekłość, których nie potrafię zrozumieć. Myślałem o tym każdego dnia” – powiedział Greg o szokującej śmierci Christine Chubbuck na wizji, która trafiła na pierwsze strony gazet w całym kraju.
Kontynuacja artykułu pod postem
Samobójstwo prezenterki telewizyjnej odbiło się echem w kulturze popularnej. Przyczyniło się nawet do powstania nagrodzonego Oscarem w 1976 roku filmu Network, w którym zagrali Faye Dunaway i Peter Finch.
W 2016 roku niepokojąca historia Christine Chubbuck odżyła na dużym ekranie. Nakręcono dwa poruszające filmy, w których przypomniano jej ostatnie dni.
Film Christine oferuje dramatyczne, pełne emocji spojrzenie na rozpad ambitnej reporterki. Podczas gdy film Kate Plays Christine przyjmuje bardziej eksperymentalne podejście. Jest to dokument, w którym śledzi się losy aktorki przygotowującej się do roli prezenterki telewizyjnej, co zaciera granice między występem, a rzeczywistością.
„Chciałbym tylko, żeby ludzie, którzy interesowali się Christine, byli zainteresowani tym, kim naprawdę była, lub pomagali ludziom, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji” – powiedział Greg dla The Sun. „Postanowiłem nie oglądać żadnego z tych dwóch filmów… Nie ma nic chwalebnego w samobójstwie ani w tym, co robi ono z ludźmi, którzy kochali tę osobę”.
Daj nam znać, co o tym myślisz. Następnie udostępnij tę historię, abyśmy mogli poznać opinię innych.
19-letnia rolniczka znana z TikToka z opieki nad zwierzętami popełniła samobójstwo