Zdjęcie rentgenowskie głowy tego chłopca zmroziło lekarzy – teraz jego rodzice ostrzegają innych

Gdy człowiek zostaje rodzicem, nagle zaczyna dostrzegać niebezpieczeństwa czyhające na dziecko w każdym zakątku domu.

Miejsca i przedmioty, o których nigdy wcześniej nie pomyślałabyś, że są niebezpieczne, nagle stają się zagrożeniem dla zdrowia dziecka. Jeżeli jesteś rodzicem pierwszy raz, to tym bardziej nie wiesz, co i w jakiej sytuacji może być niebezpieczne dla twojego malucha. Oczywiście każdy z nas stara się, aby cały dom był zabezpieczony i jak najbardziej przyjazny dziecku, ale jak to w życiu bywa, nigdy nie będziemy w stanie zadbać o każdy szczegół.

Właśnie taka sytuacja spotkała rodziców i ich dziecko, a teraz ich doświadczenie ląduje na pierwszych stronach gazet na całym świecie.

Pewnego dnia dwuletni Chen Chen skakał po swoim łóżku, gdy wydarzył się przerażający wypadek. W trakcie podskoku mały chińczyk stracił równowagę i upadł na podłogę.

Niestety rezultat był o wiele poważniejszy niż tylko guz i ból głowy.

Chłopiec skacze po łóżku
Rumble

Spadając chłopiec trafił głową na wtyczkę. Niestety wtyczka była skierowana bolcami do góry i wbiła się w głowę dwulatka.

Wtyczka od kabla
Samuel M. Livingston/Flickr

Rodzice natychmiast zabrali chłopca do szpitala. Nie mogli uwierzyć w to co się stało.

W szpitalu zrobiono zdjęcie rentgenowskie, które wykazało, że bolce od wtyczki wbiły się w mózg chłopca.

Zdjęcie rentgenowskie
Rumble

To przerażające zdjęcie rentgenowskie zmroziło lekarzy i rodziców na całym świecie.

Chłopiec natychmiast trafił na stół operacyjny. Przed lekarzami było trudne zadanie. Musieli usnąć wtyczkę jak najdelikatniej, aby nie doprowadzić do większego uszkodzenia mózgu.

Głowa chłopca z wtyczką
Rumble

Operacja trwała ponad trzy godziny. Lekarzom udało się wyciągnąć wtyczkę i zaszyć głowę chłopca.

Na razie jest zbyt wcześnie, aby ocenić, czy ten wypadek będzie miał jakieś długofalowe konsekwencje dla zdrowia chłopca. Na obecna chwilę lekarze są optymistami i sądzą, że chłopiec będzie powoli zdrowiał.

Sala operacyjna
Rumble

Ta historia jest najlepszym przykładem na to, jak trudno usunąć w domu każde zagrożenie jakie może czyhać na nasze dzieci. Warto jednak z tej historii wyciągnąć lekcję i ostrzec innych rodziców.

Ostrożności nigdy nie jest za dużo!

Jedynie co możemy zrobić, to podzielić się tą historią z innymi rodzicami małych dzieci!